Grupa D. Amerykanie i Włosi zwyciężają za trzy punkty, pierwsza porażka Iranu

Niepokonani dotychczas Irańczycy w meczu 3. kolejki I fazy grupowej siatkarskich mistrzostw świata musieli uznać wyższość Francuzów. Po raz pierwszy w turnieju komplet punktów z niżej notowanymi rywalami dopisali do swojego dorobku Amerykanie i Włosi.


Amerykanie rozbili mało wymagającego rywala…

USA-siatkówkaReprezentacja Portoryko z legendarnym Hectorem Soto w składzie łatwo uległa mistrzom olimpijskim z Pekinu. W pierwszej szóstce znalazło się tym razem miejsce dla Paula Lotmana. USA dominowało od początku spotkania. Pierwsza partia zakończyła się efektownym atakiem Maxwella Holta. Druga odsłona do kompromitacja drużyny z Ameryki Środkowej. Podopieczni Johna Sperawa pozwolili rywalom na ugranie zaledwie ośmiu oczek. Triumf tegorocznych zwycięzców Ligi Światowej przypieczętował tym razem blok Davida Lee. W ostatnim secie do gry w barwach Portoryko weszli mniej doświadczeni zmiennicy. Zdołali oni urwać rywalom aż 20 oczek, jednak ostatecznie gładko przegrali 0:3. To pierwsze przekonujące zwycięstwo USA na polskim czempionacie. Wcześniej po tie breaku pokonali oni Belgów oraz ulegli reprezentacji Iranu.

Portoryko – USA 0:3 (15:25, 8:25, 20:25)

Portoryko: Goas 1, Torres 4, Soto 2, Roman 5, Cruz 2, Muniz 4, Del Valle (libero) oraz Ortiz 5, Morales, Rivera 2

USA: Anderson 10, Christenson 3, Sander 11, Holt 9, Lee 6, Lotman 9, E. Shoji (libero)


Francuzi zatrzymali irańską burzę…

Francja-Iran-siatkówkaOd początku turnieju największą niespodzianką była rewelacyjna postawa reprezentacji Iranu. Persowie na otwarcie pokonali Włochów, by w drugiej kolejce po tie breaku rozprawić się z utytułowanymi Amerykanami. Świetną dyspozycję Francuzi potwierdzili już w pierwszym secie, wygranym do 18. Rewelacyjne zawody rozgrywał Kevin Tillie, po którego zagraniach „Trójkolorowi” odskakiwali na kilka punktów przewagi. Mocny serwis Galów utrudniał Irańczykom dokładne przyjęcie oraz siał popłoch w poczynaniach ofensywnych. Slobodana Kovac zdecydował się nawet na zmianę rozgrywającego, jednak dużej straty jego podopieczni nie zdołali już odrobić.

W drugiej partii wszystko wróciło do normy. Dobrze na przyjęciu radził sobie wprowadzony przez szkoleniowca Milad Ebadipour. Na pozycji atakującego pojawił się za to Shahram Mahmoudi. Persowie szybko wrócili do postawy prezentowanej w starciach z Amerykanami i Włochami. Wykorzystywali błędy przeciwnika, a świetnym rozegraniem kibiców w Kraków Arenie czarował Marouf. Ostatecznie Francuzi zdołali ugrać zaledwie 14 oczek i rozbici zeszli do szatni w oczekiwaniu na decydującą część meczu.

W niej do drugiej przerwy technicznej na parkiecie trwała rywalizacja punkt za punkt. Później zdecydowanie lepiej radzili sobie „Trójkolorowi”. Skuteczną zagrywką raz za razem popisywał się Tillie, a w kontrach bardzo efektywny był Ngapeth. Seta zakończył tym razem udany atak Antonina Rouziera. Ostatnie starcie było zdecydowane bardziej zacięte od pozostałych. Nerwową grę na przewagi na swoją korzyść rozstrzygnęli jednak Francuzi, którzy dopisali do swojego dorobku kolejne trzy punkty.

Iran – Francja 1:3 (18:25, 25:14, 19:25, 27:29)

Iran: Marouf, Ghaemi 6, Seyed 12, Gholami 8, Ghafour 1, Mirzajanpour 3, Zarif (libero) oraz Mahmoudi 18, Ebadipour 11, Tashakori 1, Mahdavi

Francja: Rouzier 19, Toniutti 1, Tillie 18, Ngapeth 19, Le Roux 10, Le Goff 7, Grebennikov (libero) oraz Sidibe 1, Jaumel, Marechal


W poszukiwaniu dawnej formy, Włosi nastraszeni przez „Smoki”…

Włochy-Belgia-siatkowkaZdecydowanie najbardziej zacięty pojedynek grupy D został rozegrany na koniec dnia. Włosi po raz kolejny zagrali poniżej oczekiwań, choć udało się im zwyciężyć groźnych Belgów 3:1. Słabe zawody w pierwszym secie rozgrywał Iwan Zajcew, co przyczyniło się do sukcesu popularnych „Czerwonych smoków”. Kolejne dwie partie nie przyniosły wielkich emocji. Nareszcie obudzili się siatkarze z Italii, którzy stosunkowo łatwo wygrali do 15 i 16. Nierównie grający trzykrotni mistrzowie świata thriller przeżyli w czwartej partii. Duża w tym zasługa Pietera Coolmana, który ostrzeliwał włoskich przyjmujących groźną zagrywką. Po raz kolejny wszystko skończyło się grą na przewagi, w której lepiej tym razem poradzili sobie zawodnicy z południa kontynentu.

To pierwsze zwycięstwo Włochów za trzy punkty. Wcześniej pokonali oni Francuzów 3:2 oraz ulegli Iranowi 1:3.

Włochy – Belgia 3:1 (26:28, 25:15, 25:16, 28:26)

Włochy: Baranowicz 4, Zajcew 17, Lanza 17, Kovar 20, Buti 10, Birarelli 9, Rossini (libero) oraz Vettori, Travica, Parodi, Anzani 1

Belgia: Depestele, Van Den Dries 8, Deroo 16, Klinkenberg 3, Van De Voorde 11, Verhees, Derkoningen (libero) oraz Valkiers, Van Walle 6, Verhanneman 2, Claes 3, Coolman 2


Tabela grupy D:

  1. Francja 7 pkt. 8:4 (267-263)
    2. USA     6 pkt.   8:5 (285-245)
    3. Włochy     5 pkt.   7:6 (293-281)
    4. Iran     5 pkt.   7:6 (291-284)
    5. Belgia     4 pkt.   6:6 (258-263)
    6. Portoryko     0 pkt.   0:9 (168-226)

Sport/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl