fot. PAP/EPA

Euro 2020. Historyczna wygrana Finów w cieniu dramatu

Pierwsza duża niespodzianka na Euro 2020 stała się faktem. Reprezentacja Finlandii pokonała Danię 1:0 po golu autorstwa Joela Pohjanpalo w 60. minucie. Mecz odbył się jednak w cieniu dramatu. Pod koniec pierwszej połowy zasłabł bowiem Christian Eriksen.


Duńczycy od początku rzucili się do zdecydowanych ataków, spychając rywala do głębokiej defensywy. Wydawało się, że w końcu przyniesie to konkretny efekt, ale Finowie za każdym razem wychodzili z opresji obronną ręką. Tak było choćby w 7. minucie, gdy świetną interwencją po strzale Jonasa Winda z dystansu popisał się Lukas Hradecky.

Chwilę później golkiper Bayeru Leverkusen ponownie stanął na wysokości zadania. Tym razem w ładnym stylu zatrzymując „główkę” Pierre-Emile Hoejbjegra. Podopieczni Kaspera Hjulmanda ciągle napierali. Szczęścia próbowali Christian Eriksen oraz Martin Braithwaite, lecz bez efektu.

Kiedy pierwsza połowa nieuchronnie zbliżała się do końca, kibice zgromadzeni na stadionie Parken byli świadkami dramatycznych scen. Przez nikogo nieatakowany Christian Eriksen nagle upadł bezwładnie na murawę. Pomocnikiem Interu Mediolan szybko zajęły się służby medyczne, a reprezentanci Danii otoczyli swojego kolegę z zespołu, zasłaniając go przed kamerami. Piłkarza reanimowano, po czym przetransportowano do szpitala w Kopenhadze.

W tym momencie wszystko wskazywało na to, że spotkanie zostanie ewentualnie dokończone w innym terminie. Po kilkunastu minutach nadeszła jednak dość niespodziewana informacja. UEFA zadecydowała bowiem o wznowieniu meczu o godzinie 20:30.

Po powrocie do gry Duńczycy cierpliwie szukali sposobu na przełamanie defensywy przeciwnika. Tymczasem to zawodnicy Markku Kanervy niespodziewanie wyszli na prowadzenie w 60. minucie. Wówczas Jere Uronen dośrodkował w pole karne, a Joel Pohjanpalo ubiegł jednego z obrońców i mocnym uderzeniem głową z siedmiu metrów pokonał Kaspera Schmeichela.

Ekipa Kaspera Hjulmanda powinna wyrównać kwadrans później. Rzutu karnego – po dość przypadkowym faulu Paulusa Arajuuriego na Yussufie Poulsenie –  nie wykorzystał jednak Pierre-Emile Hoejbjerg. Intencje pomocnika Tottenhamu Hotspur z łatwością wyczuł pewnie interweniujący Lukas Hradecky.

„Gang Olsena” wciąż atakował, ale wynik ostatecznie nie uległ już zmianie. Debiutujący na dużym turnieju Finowie, którzy w przekroju całego spotkania oddali zaledwie jeden strzał (przy aż 23 rywala) osiągnęli zatem historyczny wynik, wygrywając w Kopenhadze 1:0. Najważniejsze pozostaje jednak to, by Christian Eriksen szybko mógł wrócić do pełni zdrowia.

***

Dania – Finlandia 0:1 (0:0)
Joel Pohjanpalo 60′

Dania: Kasper Schmeichel – Daniel Wass (76′ Jens Stryger), Simon Kjaer (63′ Jannik Vestergaard), Andreas Christensen, Joakim Maehle – Christian Eriksen (43′ Mathias Jensen), Pierre-Emile Hoejbjerg, Thomas Delaney (76′ Andreas Cornelius) – Yussuf Poulsen, Jonas Wind (63′ Andreas Olsen), Martin Braithwaite

Finlandia:
Lukas Hradecky – Joona Toivio, Paulus Arajuuri, Daniel O’Shaughnessy – Tim Sparv (77′ Rasmus Schuller) – Jukka Raitala (90′ Leo Vaisanen), Robin Lod, Glen Kamara, Jere Uronen – Joel Pohjanpalo (84′ Marcus Forss), Teemu Pukki (77′ Joni Kauko)

Żółte kartki: Robin Lod, Tim Sparv (Finlandia)

Sport.RIRM

drukuj