Ekstraklasa. Legia wraca do czołówki

Po dwóch meczach bez zwycięstwa Legia Warszawa zgarnęła pełną pulę. Podopieczni Aleksandara Vukovicia okazali się lepsi od Cracovii (2:1).

---

Przy Kałuży od początku zdecydowanie lepsza była Legia. Konkrety nadeszły jednak dopiero w ostatnim kwadransie pierwszej połowy spotkania. Kontuzjowanego Niko Datkovicia zmienił David Jablonsky. Czech już po chwili sprokurował „jedenastkę”, którą na gola zamienił Jarosław Niezgoda. Dla Niezgody był to już szósty gol w tym sezonie.

Kilka chwil później szansę na podwyższenie wyników miał Walerian Gwilia, ale po jego uderzeniu zza „szesnastki” piłka nieznacznie minęła słupek bramki strzeżonej przez Michala Peskovicia. Pasy odpowiedziały strzałem Cornela Rapy z siedmiu metrów. Na posterunku był jednak Artur Jędrzejczyk. Reprezentant Polski zablokował futbolówkę wślizgiem.

Druga część meczu rozkręcała się zdecydowanie krócej. Niecałe dwie minuty po wznowieniu gry do siatki trafił Walerian Gwilia, który nie dał szans Peskoviciowi w starciu sam na sam.

Kolejne minuty ciągnęły się jak flaki z olejem. Cracovia była tak nieporadna, że tylko cud mógł sprawić, że ugra coś jeszcze w tym spotkaniu. Poniekąd się stał, bo kontaktowego gola zdobył Mateusz Wdowiak. Skrzydłowy popisał się spokojem w polu karnym, posyłając piłkę lekko po ziemi tuż obok Radosława Majeckiego.

Trudno mówić, by do końca meczu działo się coś, co mogłoby zapaść w pamięć. Niedokładne podania mnożyły się jak grzyby po deszczu, a zadowoleni z prowadzenia Legioniści nie kwapili się do szybszego rozgrywania akcji.

Legia wróciła na podium ligowej tabeli. Zrównała się punktami ze Śląskiem Wrocław, a do liderującej Pogoni Szczecin traci jedno oczko. Cracovia plasuje się na piątym miejscu.

***

Cracovia – Legia Warszawa 1:2 (0:1)
Mateusz Wdowiak 67’ – Jarosław Niezgoda 33’(k.) Walerian Gwilia 47’

Cracovia: Michal Pesković – Cornel Rapa, Ołeksij Dytiatjew, Niko Datković (31’ David Jablonsky), Michal Siplak – Janusz Gol – Mateusz Wdowiak, Milan Dimun (71’ Filip Piszczek), Michał Rakoczy (46’ Sylwester Lusiusz), Sergiu Hanca – Rafael Lopes

Legia: Radosław Majecki – Marko Vesović, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk, Michał Karbownik – Cafu (25’ Domagoj Antolić), Andre Martins – Dominik Nagy, Walerian Gwilia, Luquinhas (79’ Igor Lewczuk) – Jarosław Niezgoda (71’ Jose Kante)

Żółta kartka: David Jablonsky (Cracovia)

🆕 @PogonSzczecin liderem, @LegiaWarszawa na podium, @WislaPlockSA już w połowie stawki! pic.twitter.com/mCIKAjt776

— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) September 22, 2019

Sport.RIRM