Powstrzymać oprawców na Bliskim Wschodzie
Chrześcijanie na Bliskim Wschodzie doświadczają w całej pełni Krzyża Chrystusa i dlatego mają trwałe miejsce w sercu Kościoła, Papieża i Stolicy Apostolskiej – zapewnił ks. kard. Pietro Parolin, zwracając się do nowego nuncjusza apostolskiego w Iraku i Jordanii.
W sobotę wieczorem watykański sekretarz stanu osobiście udzielił mu święceń biskupich w Bazylice Watykańskiej. W homilii przyznał, że misja, którą Papież powierzył ks. abp. Albertowi Ortedze Martinowi jest szczególnie trudna, wymaga od niego mądrości i roztropności. Dla chrześcijan w Iraku i Jordanii ma być znakiem bliskości Papieża i całego Kościoła.
Spoglądając na chrześcijan na Bliskim Wschodzie, myślimy o sile ich wiary – mówił ks. kard. Parolin.
– Wielu z nich, w odróżnieniu od bogatego młodzieńca z Ewangelii, opuściło wszystko, aby dalej iść za Jezusem. Wielu musiało porzucić swe domy i dobra, a nawet ojczyznę, aby nadal świadczyć o swej wierze. Wyzbyli się pozornych zabezpieczeń tego świata, aby ustrzec swą przyjaźń z Panem. W obliczu tego cierpienia i świadectwa Kościół modli się nieprzerwanie i zabiega o podjęcie wszelkich możliwych inicjatyw, które mogłyby powstrzymać rękę oprawców. Obecność nuncjusza w Iraku jest wymownym znakiem tego, że Kościół nie opuszcza swych dzieci w chwili próby, ale jednoczy się z nimi w ich cierpieniu, modli się za nich i jest z nimi solidarny – zaznaczał watykański sekretarz stanu.
Nowy nuncjusz w Iraku i Jordanii ks. abp Alberto Ortega Martin ma 52 lata i jest Hiszpanem. W watykańskiej służbie dyplomatycznej pracuje od 1997 r. Dotychczas pełnił swą misję papieskich placówkach w Nikaragui, RPA i Libanie, a także w Sekretariacie Stanu.
Radio Watykańskie/RIRM