s. Amata J. Nowaszewska CSFN/Family News Service

Ewangelia na niedzielę: trzeba umrzeć, żeby żyć

Wśród tych, którzy przybyli, aby oddać pokłon Bogu w czasie święta, byli też niektórzy Grecy. Oni więc przystąpili do Filipa, pochodzącego z Betsaidy Galilejskiej, i prosili go, mówiąc: „Panie, chcemy ujrzeć Jezusa”. Filip poszedł i powiedział Andrzejowi. Z kolei Andrzej i Filip poszli i powiedzieli Jezusowi. A Jezus dał im taką odpowiedź: „Nadeszła godzina, aby został uwielbiony Syn Człowieczy. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec. Teraz dusza moja doznała lęku i cóż mam powiedzieć? Ojcze, wybaw Mnie od tej godziny. Nie, właśnie dlatego przyszedłem na tę godzinę. Ojcze, uwielbij imię Twoje”. Wtem rozległ się głos z nieba: „I uwielbiłem, i znowu uwielbię”. Tłum stojący usłyszał to i mówił: „Zagrzmiało!” Inni mówili: „Anioł przemówił do Niego”. Na to rzekł Jezus: „Głos ten rozległ się nie ze względu na Mnie, ale ze względu na was. Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony. A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie”. To powiedział zaznaczając, jaką śmiercią miał umrzeć.

J 12,20-33

 

* * *

Obraz obumierającego ziarna, które się rozwija w roślinę, napawa optymizmem. Nie chcemy umierać, bo jesteśmy stworzeni do życia. Bóg jest jego dawcą. On kocha życie i nie chce śmierci. Kto nie ubóstwia swego życia tu na ziemi, znajdzie je w pełni tam, po drugiej stronie – w wieczności. Tę prawdę zgłębia dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, ks. Krzysztof Wons, w komentarzu do Ewangelii na V niedzielę Wielkiego Postu, 17 marca.

Chcemy ujrzeć Jezusa

Do Jerozolimy na Paschę przybyli także Żydzi spoza granic Izraela. Najczęściej mówili oni po grecku i dlatego uznawani byli za Greków. Część z nich usłyszała przemawiającego Jezusa i chciała się z Nim spotkać. Odpowiedź Jezusa na tę prośbę wydaje się dziwna i niezrozumiała, bo pytanie było proste – czy zechce spotkać się z przybyszami z diaspory.

Jak się zachowuję, gdy nie rozumiem odpowiedzi Boga na moje prośby?

Jeśli ziarno nie obumrze

Tajemnicza odpowiedź Jezusa zapowiadała Jego Mękę. Tłumaczył, że w tym momencie zewnętrzne spotkanie Jezusa z Grekami nie było sprawą istotną. Ważniejsze będzie inne spotkanie – gdy przyjdzie do nich przez krzyż. Wtedy i Żydzi, i Grecy, i inne narody poznają w ukrzyżowanym Jezusie prawdziwego Boga.

Dlaczego wierzę w Jezusa?

Kto kocha swoje życie, traci je

Kiedy Jezus mówi o traceniu, to nie znaczy, że chce nam zabrać życie. Jednak, aby się rozwijać, trzeba tracić. Kiedyś łono matki było naszym światem. Utraciliśmy to przyjazne miejsce, aby się rozwijać. Tak jest na każdym etapie. Trzeba tracić to, co nie pozwala wzrastać. Być może to karmi zmysły, zaspokaja pierwsze potrzeby, ale w końcu przynosi pustkę. Namiastka życia nie da szczęścia.

Szczęście może dać tylko życie pochodzące od Boga.

Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów, Kraków

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl