A. Kwiatkowski o zmarłym o. bp. Czesławie Stanuli CSsR: Jest jednym z tych, których możemy sobie stawiać za wzór

Szkoda, że ojca biskupa nie ma już wśród nas, ale jest z pewnością jedną z tych osób, o których będziemy pamiętać. Jest jednym z tych, których możemy sobie stawiać za wzór człowieka, który oddał się Bogu, ale przez to oddanie się Bogu oddał się innym ludziom – powiedział Adam Kwiatkowski, prezydencki minister, o zmarłym o. bp. Czesławie Stanuli CSsR.

W Brazylii zmarł o. bp Czesław Stanula CSsR, który słynął ze swojej ogromnej pracy na misjach i wielkiej miłości do ojczyzny. [czytaj więcej]

Zmarłego wspominał dzisiaj minister Adam Kwiatkowski z Kancelarii Prezydenta.

– Z dalekiej Brazylii dotarła do nas smutna informacja o tym, że o. bp Czesław Stanula odszedł do Pana. To człowiek, którego pamiętam, bo dwa lata temu miałem zaszczyt w imieniu pana prezydenta Andrzeja Dudy w Pałacu Prezydenckim wręczać ojcu biskupowi Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski – bardzo wysokie odznaczenie państwowe za to wszystko, co robił dla Polski [zobacz]. Choć mieszkał daleko od Polski, on o tej Polsce pamiętał – powiedział minister Adam Kwiatkowski.

Był wielkim ambasadorem Polski – kontynuował prezydencki minister.

– On działał tam w Brazylii, robił rzeczy niezwykłe. Za to zresztą był w wielu środowiskach nie tylko doceniany i ceniony, ale odznaczany różnego typu odznaczeniami i tytułami. Pamiętał o Polsce, on do tej Polski wracał, do swojej gminy, do środowiska ojców redemptorystów i tych miejsc, które z redemptorystami są związane. Te chwile, które spędziliśmy wspólnie, tu w Pałacu Prezydenckim, to były dla mnie chwile, które będę pamiętał, bo spotkałem człowieka budzącego szacunek, po którym było widać, że tworzył wspólnotę, która się wokół niego gromadziła. Szkoda, że ojca biskupa nie ma już wśród nas, ale jest z pewnością jedną z tych osób, o których będziemy pamiętać. Jest jednym z tych, których możemy sobie stawiać za wzór człowieka, który oddał się Bogu, ale przez to oddanie się Bogu oddał się innym ludziom – podsumował polityk.

radiomaryja.pl