Zbrodniarze PRLu powinni zostać osądzeni
Zbrodniarze PRLu powinni zostać osądzeni – mówi PiS i zgłasza wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie przepisów kodeksu karnego z 1995 r.
Mocą tych przepisów ustalono na 5 lat termin przedawnienia karalności przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy PRLu. Posłowie PiSu chcą sprawdzenia tych przepisów pod względem zgodności z konstytucją.
– One są sprzeczne z artykułami 45. i 44. Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, a także artykułem drugim Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Sprawiedliwość wymaga tego, żeby ci, którzy są odpowiedzialni za zbrodnie z okresu PRL-owskiego tę odpowiedzialność ponieśli. To jest niezwykle ważne w każdym kraju, to jest ważne też dla przyszłych pokoleń, aby ci którzy w majestacie ówczesnej władzy dokonywali zbrodni na narodzie polskim – tę odpowiedzialność ponieśli – powiedział Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu PIS.Poseł Przemysław Wipler powiedział, że obecnie na poziomie sądowym została praktycznie możliwość dochodzenia sprawiedliwości przez ofiary represji w czasach PRLu. To jedna z konsekwencji. Inną jest to, że funkcjonariusze PRLu łamali podstawowe prawa człowieka przed 1989 rokiem, a dziś roszczą sobie prawo do odszkodowania.
– Ludzie, którzy organizowali ścieżki zdrowia. Ludzie, którzy katowali, bili polskich obywateli – nie tylko działaczy opozycyjnych – nie byli ścigani z uwagi na swój szczególny status pracowników, współpracowników PRL-owskich i tajnej policji. Esbecy, zomowcy, ludzie, którzy katowali polskich obywateli w chwili obecnej są bezkarni. Nie tylko są bezkarni, nie tylko na poziomie prokuratorskim umarzane są postępowania, nie tylko przegrywane są sprawy przed sądami, ale w oparciu o obecny stan prawny – ci, którzy zostali skazani, ci bardzo nieliczni, którzy ponieśli odpowiedzialność, wygrywają teraz sprawy odszkodowawcze, uzyskują od państwa polskiego odszkodowania – powiedział Przemysław Wipler.Prawo i Sprawiedliwość chce również doprecyzowania przepisów o karalności propagowania komunizmu. Mówi poseł Marcin Mastalerek.
– Żyjemy w takich czasach, gdzie prześmiewczy portal antykomor.pl zostaje bardzo szybko zamknięty, gdzie funkcjonariusze podległej Premierowi Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przychodzą w kominiarkach do studentów, a spokojnie może funkcjonować portal, który mówi o tym, że komunizm jest żywą ideologią, że trzeba obalić kapitalizm, dlatego potrzebna jest nowelizacja – doprecyzowanie prawa – tak, by prokuratorzy nie mogli dowolnie interpretować przepisów i tak, by takie portale nie mogły dalej propagować komunizmu – powiedział Marcin Mastalerek.RIRM