Zarząd PO dyskutował o głosowaniu ws. Kamińskiego
Miały być kary – będą przeprosiny wyborców. Zarząd Platformy Obywatelskiej debatował nad losem swych posłów, którzy pomogli zachować immunitet byłemu szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu. Jutro natomiast Prawo i Sprawiedliwość złoży wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej w sprawie majątku Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich.
Gęstniejąca atmosfera wokół byłego prezydenta i jego żony wywołała ich do tablicy. W opublikowanym dziś oświadczeniu stwierdzili, że dotyczące ich działania CBA były nielegalne.
„Nie pierwszy raz jesteśmy ofiarami brutalnych ataków politycznych ze strony pana Mariusza Kamińskiego i osób z nim związanych. (…) Nieprawdą jest, jak twierdzi pan Mariusz Kamiński, że dokonywaliśmy zakupów z nieudokumentowanych źródeł dochodu.” – czytamy w oświadczeniu.
Los byłego prezydenta i jego żony oraz ewentualne powołanie komisji śledczej do zbadania ich majątku, mniej zajmuje polityków niż to, co dzieje się w partii Donalda Tuska.
Od wtorku w Platformie Obywatelskiej panuje konsternacja. W sejmowym głosowaniu 7 posłów PO było przeciw wnioskowi prokuratury o odebranie immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu, a 16 z nich wstrzymało się od głosu. Pozwoliło to Kamińskiemu na zachowanie immunitetu. Część posłów domagała się ukarania tych, którzy głosowali wbrew reszcie klubu; niektórzy winą obarczali jego kierownictwo.
– Rozmawiałem z wieloma posłami już po tym głosowaniu. Część tłumaczyła, że nie zdawała sobie sprawy z wagi sytuacji; część skarżyła się na szefostwo klubu (PO), że nie było wcześniej posiedzenia klubu, nie było sprecyzowanego stanowiska – mówił Paweł Graś na antenie Radia Zet.Część polityków – tak jak premier – która na głosowanie nie przyszła, w ogóle się nie tłumaczy, choć i oni przyłożyli się do pomyślnego wyniku dla Kamińskiego.
– Zabrakło kilkunastu głosów, tak, więc nieobecność pana premiera nie miała akurat tutaj znaczenia przesądzającego – powiedział Rafał Grupiński, przewodniczący KP PO.O tym, jak mogło dojść do prestiżowej porażki w Sejmie, dyskutował dziś zarząd partii. Kary są symboliczne. Posłowie, którzy poparli Kamińskiego muszą przeprosić swoich wyborców.
– To głosowanie było w ogóle, o czym innym, niż oni sądzili. Myślę, że ta diagnoza prowadzi do tego, że powinni przeprosić wyborców – komentował sprawę Andrzej Halicki, poseł PO.Można powiedzieć: z wielkiej chmury mały deszcz, ale prawdziwa rewolucja szykuje się w regionach. W Bydgoszczy czterech przewodniczących kół PO wraz z grupą 130 członków rzuciło partyjnymi legitymacjami w proteście przeciwko arogancji miejscowych liderów. To niemal połowa całej bydgoskiej Platformy. Opozycja zaciera ręce.
– Duża część struktur ma już dosyć tego łamania kręgosłupa i zobaczyła, że dla interesów politycznych oraz politycznych interesów wybranej grupy, establishmentu kierownictwo PO jest w stanie zrobić wszystko – mówi poseł Beata Szydło, wiceprezes PiS-u.Od wygranych minimalną większością eurowyborów, Platforma Obywatelska najwyraźniej znalazła się w defensywie. Pogłębiają ją wyniki głosowania w sprawie immunitetu Kamińskiego. Partii Donalda Tuska jeszcze trudniej będzie utrzymać pozór monolitu, a to na kilka miesięcy przed wyborami samorządowymi może okazać się decydujące.
TV Trwam News