Zakończyła się Konferencja Przewodniczących PE
Szefowie grup politycznych Parlamentu Europejskiego ustalili harmonogram prac tej instytucji na przyszły tydzień. Oprócz sesji plenarnej w Strasburgu dla europejskich polityków ważne będą też konkluzje ze szczytu Rady Europejskiej zaplanowanego na 14 i 15 grudnia.
Przygotowania do posiedzenia szefów rządów i głów państw Unii Europejskiej to punkt priorytetowy dla europosłów w przyszłym tygodniu. Chodzi m.in. o oświadczenia Rady i Komisji, które padną w Strasburgu, przed tzw. unijnym szczytem w Brukseli.
Przyjęta w listopadzie rezolucja z propozycjami Parlamentu Europejskiego w sprawie zmian traktatu z Lizbony rozbierana jest w belgijskiej stolicy na czynniki pierwsze, a tzw. brukselska klasa polityczna czeka na kolejny etap proceduralny. W Parlamencie Europejskim zdania są podzielone w sprawie chociażby przyspieszania dyskusji o zmianach traktatowych.
Były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, europoseł Ryszard Czarnecki, podkreśla, że rewolucja ustrojowa UE w postaci totalnej zmiany traktatów unijnych dalej trwa, ale jednocześnie toczy się wokół tego wielki pojedynek.
– Rada Europejska, gdzie zasiadają przedstawiciele państw członkowskich Unii Europejskiej, w tym Polski, odłożyła debatę na ten temat, uważając, że gdyby do niej doszło, prowadziłoby to do konfliktów między poszczególnymi krajami, a tego po prostu nie potrzeba. Jednak podczas spotkania przewodniczącej PE, Roberty Metsoli z Malty, z szefami grup politycznych okazało się, że szefowa Europarlamentu nie przyjmuje tego do wiadomości i zapowiedziała presję, aby jak najszybciej temat ten się pojawił – mówi europoseł Ryszard Czarnecki.
Zdaniem polityka jest to tzw. przeciąganie liny pomiędzy instytucjami europejskimi.
Dawid Nahajowski/RIRM