Zagrożenie pożarowe w 13 nadleśnictwach
Ze względu na duże zagrożenie pożarowe na terenie 13 polskich nadleśnictw wydano zakaz wstępu do lasu. Obejmuje on 12 nadleśnictw na terenie Dolnego Śląska oraz jedno na Mazowszu.
Na ten moment nie wiadomo, kiedy zakaz wstępu mógłby być zniesiony. Od kilku dni mamy trzeci, a więc najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Dwa razy dziennie dokonywane są pomiary poziomu wilgotności ściółki.
Izabela Furman z nadleśnictwa Babki zwraca uwagę, że szczególną czujnością wykazują się leśnicy pracujący w punktach alarmowo-dyspozycyjnych.
– W tym punkcie pracownik pełni dyżur do późnych godzin wieczornych. Jest on takim pierwszym kontaktem do którego docierają wiadomości, że coś się w lesie dzieje. Kolejnym elementem jest dostrzegalnia przeciwpożarowa. W nadleśnictwie Babki taka dostrzegalnia jest jedna, z której obserwator obserwuje las, jak i wszystkie zjawiska przez lornetkę. Jeśli zauważy jakikolwiek ogień, zgłasza to do nadleśnictwa. Oprócz tego posiadamy również samochód patrolowo-gaśniczy, który cały czas patroluje las – tłumaczy Izabela Furman.
W przypadku złamania zakazu wstępu trzeba się liczyć z karą wysokości blisko 500 złotych. Według danych Laboratorium Ochrony Przeciwpożarowej Lasu Instytutu Badawczego Leśnictwa zagrożenie pożarowe występuje na terenie prawie wszystkich nadleśnictw w Polsce. Praktycznie w połowie zagrożenie jest sklasyfikowane jako duże.
RIRM