Wszczęto śledztwo ws. śmierci dziecka, które przeżyło aborcję eugeniczną
Prokuratura w Opolu wszczęła śledztwo w sprawie śmierci dziecka z zespołem Downa, które przeżyło późną aborcję eugeniczną – informuje „Nasz Dziennik”.
Personel opolskiego szpitala przyjął na odział noworodka i pozostawił go bez opieki medycznej. W inkubatorze przebywał przez 4 godziny. Na żądanie lekarzy przeprowadzających tzw. aborcję nie podjęto działań reanimacyjnych, co spowodowało śmierć dziecka.
Poseł Czesław Hoc, wiceszef sejmowej Komisji Zdrowia, wskazuje na skandaliczność sytuacji. Jak dodaje, to konsekwencja tzw. kompromisu aborcyjnego.
– Nie ma kompromisu między dobrem, a złem. Aborcja jest zawsze złem. W tym przypadku doszło do bardzo przerażającego i dramatycznego zjawiska. Doszło do przerażającej pomyłki, ale jest to właśnie konsekwencja neo-eugeniki genetycznej. To konsekwencja tego, przed czym zawsze przestrzegaliśmy – przed armagedonem aborcji z powodu upośledzenia genetycznego. Ten przypadek stanowi jawny dowód na to, że tak dalej być nie może – powiedział poseł Czesław Hoc.
Jak dotąd, według relacji „Naszego Dziennika”, prokuratura nie zleciła sekcji zwłok dziecka. Zawiadomienie o podejrzeniu uśmiercenia dziecka złożył Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
RIRM