Wicemin. A. Mularczyk: D. Tusk w kwestii reparacji wojennych działa na korzyść Niemiec, a nie Polski
Wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Arkadiusz Mularczyk, powiedział, że szef Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk, w kwestii reparacji wojennych działa na korzyść Niemiec, a nie Polski.
Wiceszef resortu odniósł się do słów przewodniczącego PO, który w piątek na spotkaniu z mieszkańcami Bytomia był pytany m.in. o reparacje. Jeden z mężczyzn zarzucił politykom PO, że wyśmiewają starania o zadośćuczynienie.
Donald Tusk w odpowiedzi stwierdził, że nie śmieje się z samych reparacji, tylko z działań rządzących w tej sprawie. Były premier określił też prezentowanie raportu o polskich stratach wojennych „bieganiem z papierami”.
🎥 @donaldtusk powinien się wstydzić, że w taki sposób traktuje miliony Polaków! Polska poniosła największe straty dem., teryt. i materialne. Do dziś nie uzyskała też z tego tytułu żadnych odszkodowań.
🔜 Zachęcam do zapoznania się z raportem. Wkrótce trafi on w Pańskie ręce. pic.twitter.com/2h6xjDi4ls
— Arkadiusz Mularczyk (@arekmularczyk) March 20, 2023
Wiceminister spraw zagranicznych, Arkadiusz Mularczyk, powiedział, że wypowiedzi Donalda Tuska są haniebne i skandaliczne.
– Panie Tusk, przynosisz wstyd polskiemu państwu. To, co pan dzisiaj robi, to, co pan prezentuje na spotkaniach – można określić, że pan działa w interesie Berlina, a nie w interesie polskiego państwa, polskiego społeczeństwa. Pan Tusk powinien się wstydzić, że w taki sposób traktuje miliony polskich obywateli, praktycznie każda polska rodzina doznała jakiś strat rodzinnych, materialnych. I do dzisiaj z tego tytułu Polska ani Polacy nie dostali żadnego odszkodowania. Dlatego wyślę ten raport (o stratach wojennych Polski) panu Tuskowi, żeby się podszkolił, zrozumiał swój błąd – podkreślił Arkadiusz Mularczyk.
Wiceminister przypomniał, że nad raportem ws. polskich strat wojennych pracowało 30 osób przez 5 lat.
Wiceszef MSZ dodał, że do tej pory raport zaprezentowano m.in. przedstawicielom ONZ, kongresmanom i senatorom USA oraz w Radzie Europy.
RIRM