W Kamerunie powstanie szpital i klinika okulistyczna. Polscy lekarze będą szkolić miejscowy personel

Projekt potrwa trzy lata i pomoże w ratowaniu życia i zdrowia tysięcy Kameruńczyków. Celem projektu jest ukończenie budowy szpitala w Abong-Mbang, wybudowanie i wyposażenie sali operacyjnej w ośrodku w Essiengbot oraz organizacja sześciu specjalistycznych wypraw medycznych do Kamerunu.

Abong-Mbang jest to 19 tys. miejscowość we wschodnim Kamerunie, gdzie większość mieszkańców utrzymuje się z pracy własnych rąk. Brakuje leków, prądu, a przede wszystkim brakuje profesjonalnej opieki medycznej. Siostra Nazariusza Żuczek odpowiedzialna za ośrodek zdrowia przystąpiła do budowy szpitala. Obecna przychodnia nie była w stanie zaspokoić medycznych potrzeb miejscowej ludności. Szpital będzie się składał z trzech budynków. Celem projektu jest wybudowanie ostatniego budynku z oddziałem pediatrycznym i gabinetami specjalistycznymi. Poza budową szpitala projekt zakłada również zakup wyposażenia: foteli dentystycznych, spalarki do śmieci, aparatów do badań laboratoryjnych. Część sprzętów siostra Nazariusza Żuczek pozyskała z Polski z pomocą Fundacji „Redemptoris Missio”.

Z kolei Essiengbot to miejscowość znajdująca się w środku afrykańskiego lasu, z dala od miasta i asfaltowej drogi. Tereny te zamieszkiwane są przez Pigmejów. Ludność utrzymuje się głównie z uprawy roli i polowań. Na misji działa ośrodek zdrowia, przedszkole i szkoła. Przychodnia pracuje 24 godziny na dobę i umożliwia leczenie miejscowej ludności. Projekt zakłada wybudowanie i wyposażenie sali operacyjnej, dzięki której miejscowi pacjenci uzyskają specjalistyczną opiekę medyczną.

Organizowane mają być również wyprawy: ginekologów, chirurgów, okulistów i dentystów, aby mogli diagnozować pacjentów i przeprowadzać operacje usunięcia zaćmy, operacje przepuklin i zabiegi ginekologiczne. Celem tych wyjazdów ma być zapewnienie podopiecznym centrum medycznego w Abong Mbang i przychodni w Essiengbot kompleksowej opieki medycznej oraz doszkolenie miejscowego personelu.

Z uwagi na panujące w Kamerunie złe warunki sanitarne, nieprawidłowe odżywianie, bardzo słaby dostęp do opieki medycznej, epidemie, endemiczne problemy zdrowotne (malaria, gruźlica, HIV), ale także niebezpieczne drogi, rozboje, terroryzm, drapieżniki – średnia długość życia mieszkańców wynosi zaledwie 52 lata.

Dodatkowo ponad 30 proc. ludności żyje za mniej niż 5 zł dziennie, a średni koszt wizyty lekarskiej w państwowym szpitalu to ok. 100 dolarów.

W Abong- Mbang siostry Duszy Chrystusowej prowadzą niewielką przychodnię. Przyjmują w niej rocznie ok. 10 tys. pacjentów. Przychodnia nie jest w stanie zabezpieczyć potrzeb medycznych mieszkańców, a przede wszystkim nie ma tam miejsca, aby przyjmować porody, hospitalizować pacjentów i wykonywać zabiegi chirurgiczne.

Dlatego też siostry postanowiły wybudować centrum medyczne.

„Młode dziewczyny rodzą w domach, w koszmarnych warunkach, a brak opieki medycznej powoduje liczne komplikacje poporodowe, nierzadko kończące się śmiercią dziecka, matki lub w najgorszym przypadku śmiercią obojga” – tak siostra Nazariusza Żuczek uzasadnia decyzję.

Współczynnik umieralności noworodków w 2010 r. wynosił 84 na 1000 urodzeń.

Kolejnym dużym problemem w okolicy Abong Mbang jest niedożywienie. Z biedy je się tam najczęściej maniok, który nie ma witamin, a zapełnia żołądek i dzieci nie czują głodu. Dzieci są tak wyniszczone, że najmniejszy dotyk je boli. Leczenie niedożywienia trwa do roku.

Dlatego tak ważne jest, aby powstał oddział pediatryczny. Dzieci chore i niedożywione będą mogły być hospitalizowane, co zapewni większą skuteczność leczenia.

Matki przychodzą z chorymi dziećmi z daleka, nie mając gdzie spać, często nie kontynuują leczenia po pierwszej wizycie.

Wybudowanie centrum medycznego przyczyni się do polepszenia sytuacji zdrowotnej mieszkańców Abong-Mbang. Będą mieli miejsce, gdzie uzyskają kompleksową opiekę medyczną i nie zostaną odesłani z niczym z powodu braku pieniędzy. Zakup sprzętu medycznego wg budżetu projektu pozwoli na zwiększenie możliwości diagnostycznych centrum.

Aparaty do wykonywania biochemii krwi, przyśpieszą diagnostykę i pozwolą na wdrożenie skutecznego leczenia.

Podobna sytuacja jest na misji w Essiengbot, która znajduje się w środku buszu. Przychodnia Sióstr Opatrzności Bożej obejmuje swoim zasięgiem obszar ponad 150 kilometrów. Z powodu braku dofinansowania ze strony państwa, siostry muszą finansować jej działanie ze środków własnych, których wystarcza tylko na zapewnienie leków i podstawowego sprzętu.

Dzięki wybudowaniu i wyposażeniu sali operacyjnej w ośrodku w Essiengbot stworzymy miejsce, do którego regularnie mogą wyjeżdżać chirurdzy, by operować za darmo tamtejszych pacjentów. Będzie tam też klinika okulistyczna z nowoczesnym sprzętem, który pozwoli wykonywać rozmaite operacje, w tym operacje przywracające wzrok. Z sali będą mogli korzystać również lekarze z innych krajów i organizacji, którzy prowadzą takie działania w Kamerunie.

Fundacja „Redemptoris Missio”