[TYLKO U NAS] Z. Ziobro: Polskie prawo zapewnia wyższy poziom ochrony kobiet przed przemocą niż chciałaby tego Konwencja Stambulska

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w poniedziałkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja mówił o planowanym wypowiedzeniu przez Polskę Konwencji Stambulskiej. Według ministra umowa nie jest potrzebna, gdyż nie zapewnia nic nowego, a tylko niesie zagrożenia natury ideologicznej. Polskie prawo zapewnia wyższy poziom ochrony kobiet przed przemocą niż chciałaby tego konwencja – zaznaczył.

Zbigniew Ziobro podkreślił, że wycofanie się Polski z konwencji ratyfikowanej w ostatnich miesiącach kadencji prezydenta Bronisława Komorowskiego było w planach Zjednoczonej Prawicy od samego początku, jeszcze przed objęciem władzy.

– Wypowiedzenie Konwencji Stambulskiej było naszym zobowiązaniem podjętym jeszcze w wyborach 2015 roku, a więc kiedy Zjednoczona Prawica po raz pierwszy wygrała wybory do polskiego parlamentu. Ponawialiśmy ten temat w kolejnych wyborach do parlamentu. Najwyższy czas zrobić to, co obiecywaliśmy – powiedział.

Szef resortu sprawiedliwości zwrócił uwagę, że Polska pod względem ochrony kobiet przed przemocą jest w światowej czołówce.

– Rząd, a w szczególności Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało zmiany w prawie, które powodują, że jeśli porównamy europejskie i światowe systemy prawne, okaże się, że Polska jest w ścisłej czołówce, jeśli nie jesteśmy wiodącym liderem w zakresie najwyższych standardów gwarantujących zapobieganie przemocy wobec kobiet. To jest fakt bezsporny – zaznaczył.

Gość „Aktualności dnia” wskazał, że wszystkie zapisy Konwencji Stambulskiej dotyczące zapobieganiu przemocy domowej są w Polsce realizowane. To nie one są przyczyną sprzeciwu wobec umowy.

– Jako kraj realizujemy wszystkie postulaty związane z ochroną kobiet przed przemocą czy postulaty o likwidacji przemocy domowej, które w tej konwencji są. W tej kwestii te przepisy nie budzą naszych kontrowersji. To, że przemoc jest złem, to, że trzeba ją prawnie oraz innymi narzędziami eliminować, jest rzeczą bezdyskusyjną. Dlatego jako minister sprawiedliwości zaproponowałem wprowadzenie zmian w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy – mówił prezes Solidarnej Polski.

Zbigniew Ziobro podkreślił, że lewica, mimo opowiadania się za prawami kobiet, nic w tej materii nie zrobiła, skupiając się bardziej na ideologicznej otoczce, aniżeli podjęciu konkretnych kroków.

– Zmiany te wprowadziły rozwiązania, o jakich od dawna mówią feministki, lewica i liberałowie. Oni ich nie wprowadzili. Zrobiliśmy to my, przy czym zlikwidowaliśmy tę otoczkę, którą te środowiska dodają, a która jest czystą ideologizacją – wprowadzaniem pozaprawnych i pozamerytorycznych argumentów do walki z przemocą – wyjaśnił.

Szef resortu sprawiedliwości wymienił środki, jakimi dysponuje polskie prawo w kwestii zapobiegania przemocy w rodzinie.

– Państwo może w tej chwili podjąć natychmiastowe działania, które sprowadzają się do nakazu opuszczenia domu na kilkanaście dni, natychmiastowego rozpoznania sprawy przez sąd w przypadku złożenia zażalenia, zakazu zbliżania się do domu, zakazu zbliżania się do rodziny ––tłumaczył polityk.

Wśród środków zapobiegania przemocy domowej jest także bezpłatna pomoc prawna. Minister wskazał, że rząd Zjednoczonej Prawicy przeznacza na nią większe fundusze niż poprzednicy.

– Wprowadziliśmy system bezpłatnej pomocy prawnej dla kobiet, które są ofiarami przemocy. Przeznaczyliśmy na to środki wielokrotnie większe niż Platforma Obywatelska. Jesteśmy za tym, aby wszystkie aspekty związane z przestrzeganiem wysokich standardów ochrony kobiet, rodzin, dzieci przed przemocą były w Polsce dochowywane – zaznaczył.

Prezes Solidarnej Polski zwrócił uwagę, że nawet niektóre kraje Zachodu wahają się w kwestii ratyfikacji Konwencji Stambulskiej, co oznacza, że odrzucenie jej założeń nie świadczy o zaściankowości, jak widzą to niektórzy.

– Nawet w dość liberalnych krajach, jak Wielka Brytania, trwa dyskusja co do wprowadzenia tej konwencji, bo te kraje jeszcze jej nie ratyfikowały. Dlatego czas na podjęcie zgodnie naszymi zobowiązaniami decyzji, aby chronić kobiety, dzieci, rodzinę przed przemocą, ale nie pozwalać na demoralizację poprzez tego rodzaju normy, które zostały podstępnie wprowadzone do słusznych haseł i postulatów związanych z zapobieganiem przemocy w rodzinie – mówił Prokurator Generalny.

Gość Radia Maryja zauważył, że w kwestii przemocy domowej prawo w Polsce jest znacznie surowsze niż zapisy Konwencji Stambulskiej.

– Polskie prawo zapewnia wyższy poziom ochrony kobiet przed przemocą niż chciałaby tego konwencja. Zrobiliśmy coś więcej niż to, czego oczekują od nas jej autorzy. Z tego punktu widzenia nie ma żadnych merytorycznych racji, aby tę konwencję utrzymać, natomiast są poważne powody, by tę konwencję wypowiedzieć – podkreślał szef resortu sprawiedliwości.

Zbigniew Ziobro odniósł się także do zawartego w umowie stwierdzenia, jakoby powodem przemocy była rodzina sama w sobie.

– Nie zgadzam się z tym. Uważam, że rodzina jest dobrem. Dobrze funkcjonująca rodzina jest w Polsce gwarancją, że do przemocy nie będzie dochodziło. Prawo jest ostatecznością. Sięgamy po nie dopiero, kiedy do przemocy dochodzi z uwagi na dysfunkcje rodziny – akcentował polityk.

Konwencja, podobnie jak do kwestii rodziny, odnosi się do religii. Ona także – według autorów umowy – jest źródłem zła.

– Co jest złego w chrześcijaństwie, które mówi: „miłuj bliźniego swego” i nawołuje, począwszy od 10 przykazań, do tego, by budować szacunek dla kobiety i szacunek dla rodziny? – pytał minister.

Zbigniew Ziobro przypomniał także, że opozycja, która sprzeciwiając się wypowiedzeniu Konwencji Stambulskiej powołuje się na potrzebę ochrony kobiet przed przemocą, sama za czasów swoich rządów nie chciała w tej kwestii nic zrobić, a nawet sprzeciwiała się propozycjom zmian.

– Mogę postawić twardy zarzut lewicy, lewactwu, Czarzastemu, tym wszystkich środowiskom postkomunistycznym, jak i Platformie, że wielokrotnie, kiedy wcześniej, jako poseł opozycji, próbowałem zaostrzyć kary za przestępstwa związane z przemocą wobec kobiet, zwłaszcza za te najokrutniejsze, oni zawsze byli przeciw. Są na to dowody w Sejmie. (…) Ten faryzejski sposób obrony konwencji stambulskiej jest miarą ich zakłamania i nieuczciwości w debacie publicznej – podsumował szef resortu sprawiedliwości.

Całą rozmowę z ministrem Zbigniewem Ziobro w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [TUTAJ].

 

radiomaryja.pl