[TYLKO U NAS] W. Wasiewicz o wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie ws. przeciwko Stowarzyszeniu Rodzin Wielodzietnych Warszawy i Mazowsza: Sąd wycofał wszystkie dokumenty, które przedstawialiśmy jako obronę

Sąd próbuje nam udowodnić, że kłamaliśmy, a zebrane dokumenty są niezgodne z prawdą. 21 kwietnia tego roku sąd apelacyjny wydał nam nakaz zapłaty grzywny na rzecz poszkodowanych. W orzeczeniach sądu jest wyrok, który nakazuje przeprosić i wystosować pismo do ministra Czarnka, że to wszystko jest nieprawdą. O dziwo, w sądzie apelacyjnym 21 kwietnia sąd skreślił słowo „niezgodne z prawdą” – powiedział Waldemar Wasiewicz, prezes Stowarzyszenia Rodzin Wielodzietnych Warszawy i Mazowsza, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Warszawski Sąd Apelacyjny stanął po stronie ideologów gender. Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych Warszawy i Mazowsza otrzymało kolejny wyrok za wysłanie w 2016 roku listów do szkół i rodziców w sprawie edukacji antydyskryminacyjnej. Waldemar Wasiewicz, prezes Stowarzyszenia Rodzin Wielodzietnych Warszawy i Mazowsza, wskazał, że na tym proces się nie kończy.

– 5 maja rusza czwarty proces. To już są organizacje, które się połączyły i wytyczają nam procesy sądowe. Główny zarzut to taki, że naruszyliśmy ich dobra osobiste. Mimo, że są osobami publicznymi, to jednak czują się dotknięci – powiedział gość Radia Maryja.

Dodał, że sąd oskarża stowarzyszenie o kłamstwo.

– Sąd próbuje nam udowodnić, że kłamaliśmy, a zebrane dokumenty są niezgodne z prawdą. 21 kwietnia tego roku sąd apelacyjny wydał nam nakaz zapłaty grzywny na rzecz poszkodowanych. W orzeczeniach sądu jest polecenie, wyrok, które nakazuje przeprosić i wystosować pisma do ministra Czarnka, że to wszystko jest nieprawdą. O dziwo, w sądzie apelacyjnym 21 kwietnia sąd skreślił słowo „niezgodne z prawdą”. W poprzednich dwóch procesach tego nie było – zwrócił uwagę Waldemar Wasiewicz.

Jak wskazał gość Radia Maryja, list wysłany do szkół dotknął pewne środowiska, ponieważ wspomniano w nim z imienia i nazwiska osoby, które wspierają i promują ideologię gender.

– Sąd wycofał wszystkie dokumenty, które przedstawialiśmy jako obronę. (…) Sąd nie uznał za stosowne, żeby to ułatwiło sprawę. Dalsza nasza obrona jest niemożliwa. To, co było naszym sercu i duszy  postanowiliśmy wyciągnąć na wierzch. Mianowicie, że to jest niezgodne z prawem konstytucyjnym, które przyzwala na wychowanie dzieci w naszej wierze. (…) Wystąpiliśmy z listem do dyrektorów szkół i rodziców wysłanym przez Pocztę Polską. (…) To, co w tym liście było zawarte, bardzo dotknęło (…). Inne organizacje mówią o jakiejś walce ideologicznej, światopoglądowej, a my przytoczyliśmy nazwiska, które za tym się kryją. To oburzyło bardzo te osoby – powiedział prezes Stowarzyszenia Rodzin Wielodzietnych Warszawy i Mazowsza.

Całą rozmowę z Waldemarem Wasiewiczem w „Aktualnościach dnia”  można wysłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl