[TYLKO U NAS] Prof. P. Skrzydlewski: Pan Bóg nie jest celem ludzkiego życia i efekt jest taki, że człowiek traci świadomość własnej tożsamości, traci rozumienie samego siebie, hierarchię dobra i zaczyna bardziej cenić kurczęta, drzewa niż ludzkie życie

Żyjemy w rzeczywistości, w której wszystko zostało odwrócone. Istotą tego nieładu jest jak zwykle odejście od Pana Boga. Pan Bóg nie jest celem ludzkiego życia i efekt jest taki, że człowiek traci świadomość własnej tożsamości, traci rozumienie samego siebie, hierarchię dobra i zaczyna bardziej cenić kurczęta, drzewa, co więcej zaczyna postulować sam dla siebie pewnego rodzaju prawa, uprawnienia, które z perspektywy rozumu, z perspektywy także doświadczenia historycznego, konsekwencji pociągają za sobą całą destrukcję życia społecznego, nie tylko rodziny, nie tylko samego człowieka, ale także narodu i państw – powiedział prof. Paweł Skrzydlewski, filozof z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie w programie „Rozmowy niedokończone” na antenie TV Trwam.

Ostatnie wydarzenia, które dzieją się w Europie, ale również w świecie stały się pretekstem do rozmowy o prawach człowieka. W Niemczech od przyszłego roku zabronione będzie zabijanie piskląt ze względu na ich płeć, a od 2024 r. także 6-dniowych embrionów kurzych. Jednocześnie w kraju legalne jest zabijanie dzieci poczętych do 12 tygodnia ciąży. Zakaz zabijania kurzych embrionów argumentuje się tam tym, że embriony są wrażliwe na ból. Gospodarstwa będą więc musiały stosować metody określania płci piskląt na wczesnym etapie, aby usunąć je z lęgu zanim zaczną odczuwać ból [więcej].

O krok dalej poszedł Parlament Europejski, który przyjął rezolucję mówiąca o tym, że tzw. aborcja ma się stać się prawem człowieka [więcej].

Nie ma tutaj logiki, rozumu, jest raczej odrzucenie rozumu, pójście w pewnego rodzaju nieład – zauważył prof. Paweł Skrzydlewski i dodał, że w prawie polskim też znajdziemy przykłady, gdzie życie ludzkie jest mniej ważne.

Dzisiaj w prawie polskim jest tak, że gdybym chciał w moim ogrodzie wyciąć jakieś duże drzewo, to też państwo polskie za pomocą różnych instytucji by mnie ukarało. Czasami kary mogą sięgać nawet kilkuset tysięcy złotych za wycięcie drzewa, a z drugiej strony jest sytuacja taka, że zachęca się matki, zachęca się rodziców do tego, aby zabijali swoje dzieci, chociażby wtedy, gdy stwierdzi się u nich pewną chorobę, jakieś zagrożenie zdrowia – wskazał prof. Paweł Skrzydlewski.

Żyjemy w świecie, który słusznie nazywany jest cywilizacją śmierci – kontynuował filozof z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie.

– Żyjemy w rzeczywistości, w której wszystko zostało odwrócone. Istotą tego nieładu jest jak zwykle odejście od Pana Boga. Pan Bóg nie jest celem ludzkiego życia i efekt jest taki, że człowiek traci świadomość własnej tożsamości, traci rozumienie samego siebie, hierarchię dobra i zaczyna bardziej cenić kurczęta, drzewa, co więcej zaczyna postulować sam dla siebie pewnego rodzaju prawa, uprawnienia, które z perspektywy rozumu, z perspektywy także doświadczenia historycznego, konsekwencji pociągają za sobą całą destrukcję życia społecznego, nie tylko rodziny, nie tylko samego człowieka, ale także narodów i państw – podkreślił.

Tzw. aborcja jest najczęstszą przyczyną śmierci na świecie. Według danych co roku ponad 40 mln istnień ludzkich jest zabijanych. To są ataki na podstawowe prawa człowieka – prawo do życia – powiedział profesor.

Niestety świat te rzeczy lekceważy, a efektem tego jest ogromny bałagan w naszych rodzinach, w naszym życiu osobistym, także w relacjach między państwami. Tam gdzie pojawia się bałagan, tam pojawia się i śmierć, ta fizyczna śmierć dla ludzi – stwierdził filozof.

Dlatego – jak ocenił prof. Paweł Skrzydlewski – z prawami człowiek nie jest obecnie najlepiej.

– Dzisiaj większość wizji człowieka nie dostrzega w człowieku tego, co w tradycji było nazywane lex fomitis, czyli pewnego rodzaju zaczynem zła, tego co w teologii wiążemy ze skutkami grzechu pierworodnego. Wiele dzisiaj naturalistycznych wizji człowieka stara się go przedstawić tak, jak gdyby był aniołem, który nie ma w sobie żadnej inklinacji do zła, do nieporządku. Tak oczywiście nie jest. Jeśli do tego dojdzie relatywizm moralny, poznawczy (…), to wszystko służy pojawieniu się tej nowej fali praw człowieka, które kompletnie nie mają nic wspólnego z przyrodzonymi, niezbywalnymi, naturalnymi uprawnieniami człowieka wynikającymi z osobowej godności człowieka  – wyjaśnił wykładowca Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie.

Nie mogą zatem istnieć prawa zwierząt – zauważył gość „Rozmów niedokończonych”.

Podstawą praw jest osoba ludzka. Zwierzę nigdy nie było i nie będzie osobą. Nie ma rozumu, nie ma godności, nie jest wolne, nie jest podmiotem, w związku z tym jest ono pewnego rodzaju dobrem. Św. Tomasz z Akwinu w jednym miejscu wyjaśnia, że dobro w postaci zwierząt, całego kosmosu zostało ofiarowane człowiekowi po to, aby to dobro godziwie używał na chwałę Pana Boga i dla dobra swojego, żeby później człowiek się tego nie wstydził, co zrobił ze światem przyrody czy zwierzętami – dodał.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl