fot. facebook.com/wojewodaCzarnek

[TYLKO U NAS] prof. P. Czarnek: Wybory 10 maja nie zostały odwołane. Natomiast głosowanie się nie odbędzie, gdyż samorządowcy związani z opozycją nie przekazali spisu wyborców operatorowi wyznaczonemu

Wybory zarządzone na 10 maja nie zostały odwołane, więc nie ma takiego dokumentu, natomiast nie odbędzie się głosowanie z powodów czysto organizacyjno-technicznych. (…) Wybory pod względem organizacyjno-technicznym nie mogą się odbyć z powodu tego, że w szczególności samorządowcy (…) związani z opozycją, z PO, z PSL, z SLD, ale również inni zastraszeni przez całą atmosferę wokół tego wszystkiego, nie przekazali spisu wyborców operatorowi wyznaczonemu, który miałby przeprowadzić te wybory korespondencyjne w niedzielę – mówił w czwartkowym „Polskim punkcie widzenia” na antenie TV Trwam prof. Przemysław Czarnek, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Państwowa Komisja Wyborcza w komunikacie dotyczącym wyborów prezydenckich poinformowała, że „głosowanie w dniu 10 maja 2020 r. nie może się odbyć; nie mogą mieć zastosowania przepisy Kodeksu wyborczego związane z głosowaniem, nie będzie obowiązywać cisza wyborcza, a lokale wyborcze pozostaną zamknięte” [więcej]

W ocenie prof. Przemysława Czarnka głosowanie nie może się odbyć z winy samorządów zdominowanych przez opozycję.

– Wybory zarządzone na 10 maja nie zostały odwołane, więc nie ma takiego dokumentu, natomiast nie odbędzie się głosowanie z powodów czysto organizacyjno-technicznych, o czym wspomina pan przewodniczący Państwowej Komisji wyborczej w piśmie do pani marszałek Sejmu sprzed dwóch dni. (…) Wybory pod względem organizacyjno-technicznym nie mogą się odbyć z powodu tego, że w szczególności samorządowcy – i to w dużej liczbie w całej Polsce – związani z opozycją, z PO, z PSL, z SLD, ale również inni zastraszeni przez całą atmosferę wokół tego wszystkiego, nie przekazali spisu wyborców operatorowi wyznaczonemu, który miałby przeprowadzić te wybory korespondencyjne w niedzielę – wskazał gość „Polskiego punktu widzenia”.

W konsekwencji takiego stanu rzeczy Państwowa Komisja Wyborcza będzie musiała sporządzić sprawozdanie, co wynika z przepisów Kodeksu wyborczego – wyjaśnił poseł PiS.

– Po wyborach, czyli po niedzieli, PKW musi sporządzić sprawozdanie z całości wyborów, w którym opisze całość przebiegu tych wyborów. Wyborów, czyli nie tylko tego jednego dnia, niedzieli, ale również wszystkich czynności wyborczych, które były w ciągu tych ostatnich kilkunastu tygodni przeprowadzane. Do sprawozdanie trafi do Sądu Najwyższego, a SN na podstawie tego sprawozdania (to wynika z art. 324 Kodeksu wyborczego) będzie decydował o ważności wyborów. W takiej sytuacji, kiedy nie doszło do głosowania z powodów organizacyjnych, trudno przypuszczać, aby SN wydał rozstrzygnięcie o stwierdzeniu ważności wyborów. (…) To z kolei uruchomi nam szybką ścieżkę do tego, ażeby rozpisać maksymalnie szybko kolejne wybory. Myślę, że będą mogły się one odbyć – mam nadzieję – już w czerwcu albo na początku lipca – powiedział.

Odpowiedzialność za to, że głosowanie nie odbędzie się 10 maja, spada na barki Senatu oraz samorządów, w których większość mają przedstawiciele opozycji – akcentował polityk.

– Odpowiedzialność ponosi zawsze ten, kto w wyniku swoich niezgodnych z prawem działań doprowadził do sytuacji, w której nie może się odbyć coś, co zgodnie z prawem musi się odbyć. Ja przed momentem wskazałem – o ile Senat oczywiście robił to tylko i wyłącznie w sposób złośliwy, od początku zapowiadając blokadę tych wyborów majowych i skorzystał z przysługującego mu 30dniowego okresu na przetrzymanie ustawy (…), o tyle samorządowcy, którzy nie przekazali spisów wyborców, niezbędne do tego, żeby przeprowadzić wybory, mieli ku temu obowiązek na podstawie art. 11 ustęp 3 ustawy z 2 marca (antycovidowej) i art. 99 ustawy z 16 kwietnia, tzw. Tarczy 2.0 i ten obowiązek był im zakomunikowany również z wyjaśnieniem na całą stronę przez wojewodów w całym kraju, wszystkie samorządy otrzymały tzw. e-PUAP-em taką informację z podpisami wojewodów i tego obowiązku nie wykonały, siłą rzeczy ponoszą odpowiedzialność za to, że udaremnili przeprowadzenie wyborów 10 maja – zaznaczył były wojewoda lubelski.

Konsekwencją ewentualnego stwierdzenia przez SN nieważności wyborów będzie tzw. opróżnienie urzędu prezydenta.

– Co skutkuje natychmiastowym zarządzeniem nowych wyborów prezydenckich, a zatem wszystkie czynności wyborcze muszą być przeprowadzone ponownie. Natomiast jest możliwość, abyśmy w ramach tej nowelizacji ustawy o głosowaniu korespondencyjnym wprowadzili tam również przepisy, które mogłyby uznać część tych czynności wyborczych, już dokonanych w ramach dotychczasowej kampanii, po to, aby np. nie zbierać kolejnych 100 tys. podpisów poparcia po raz drugi – tłumaczył prof. Przemysław Czarnek.

Sejm w czwartek przyjął ustawę dot. przeprowadzenia wyborów prezydenckich w formie korespondencyjnej. Dokonało się to głosami posłów Zjednoczonej Prawicy, w tym Porozumienia, co jest efektem ustaleń pomiędzy prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim a liderem Porozumienia Jarosławem Gowinem. To ważne, ponieważ kwestią fundamentalną jest przeprowadzenie wyborów w konstytucyjnym terminie – zwrócił uwagę poseł PiS.

– Na tym rzecz polega, że my chcemy przestrzegać konstytucji. Opozycja nawoływała do nieprzestrzegania konstytucji. Zachwianie w Zjednoczonej Prawicy rzeczywiście było wyraźne, ale zdrowy rozsądek zwyciężył i mamy silną koalicję z silnym rządem, a to jest dzisiaj kluczowe dla państwa polskiego, które jest w dobie zwalczania koronawirusa i zwalczania kryzysu światowego, kryzysu gospodarczego, dla państwa, które ma obronić dorobek polityki społecznej ostatnich 5 lat za prezydentury pana Andrzeja Dudy. To są wszystko rzeczy, które może zrobić tylko silny rząd Zjednoczonej Prawicy. To jest klucz – podsumował gość TV Trwam.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl