fot. Tomasz Strąg

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba o atakach na prezesa PKN Orlen: W mediach mówi się o aferze, ale tak naprawdę nie wiadomo, na czym miałaby ona polegać

Tutaj nie ma żadnej afery dotyczącej defraudacji środków publicznych. Wygląda to na przygotowaną akcję. Tylko naiwny mógłby stwierdzić, że powodem ataku na Daniela Obajtka są ujawnione nagrania sprzed kilkunastu lat – powiedział prof. Mieczysław Ryba, historyk, politolog i wykładowca akademicki, podczas piątkowego programu „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam. 

Od kilku tygodni lewicowe media prześcigają się w artykułach na temat majątku Daniela Obajtka, prezesa PKN Orlen, oraz jego relacji z politykami Prawa i Sprawiedliwości. Zwolennicy Daniela Obajtka twierdzą, że ataki na prezesa PKN Orlen są manipulacją. Jednak sam zainteresowany nie zamierza rezygnować.

– Zaczęło się od nagrań sprzed kilkunastu lat, więc jest to dawna sprawa, kiedy Daniel Obajtek był wójtem Pcimia. Chodziło o dwie sprawy. Po pierwsze, chodzi o wulgaryzmy, które pojawiły się w nagraniu. Po drugie, pada zarzut, że z „tylnego siedzenia” miał on wpływ na spółkę, na którą nie powinien mieć żadnego wpływu – poinformował gość programu „Polski punkt widzenia”.

Prof. Mieczysław Ryba podkreślił, że zarzuty pod adresem Daniela Obajtka nie mają mocnych podstaw, lecz są jedynie wynikiem interpretacji.

– Później zaczęły się kolejne kwestie dotyczące oświadczenia majątkowego. Zaczęto rozważać, jakiej wielkości jest ten majątek i w jaki sposób został on pozyskany (…). Tutaj nie ma żadnej afery dotyczącej defraudacji środków publicznych. Wygląda to na przygotowaną akcję. Tylko naiwny mógłby stwierdzić, że powodem ataku na Daniela Obajtka są ujawnione nagrania sprzed kilkunastu lat – wyjaśnił politolog.

Według wykładowcy akademickiego powodem licznych ataków na prezesa Orlenu jest fakt, że w ostatnich latach spółka znacznie się wzbogaciła oraz rozwinęła. Pod adresem prezesa spółki pada również zarzut, że chce on ograniczyć wolność prasy oraz mediów lokalnych w Polsce.

– To pokazuje, z jakim typem myślenia mamy do czynienia i jaki jest w istocie powód tego ataku (…). W mediach mówi się o aferze, ale tak naprawdę nie wiadomo, na czym miałaby ona polegać – ocenił historyk.

Wiele wskazuje na to, że za wzmożone ataki na prezesa PKN Orlen odpowiada opozycja, która woli, aby media były w rękach właścicieli z zagranicy, niż by wpływ na ich funkcjonowanie miała partia rządząca.

– Taka postawa szkodzi państwu. Pamiętajmy, że los Orlenu w dużym stopniu warunkuje naszą przyszłość w wielu obszarach np. w mediach. Dotyczy to także ekspansji i bezpieczeństwa energetycznego Polski – wskazał prof. Mieczysław Ryba.

Gość TV Trwam poruszył również kwestię obsadzania członków rodziny na wysokich stanowiskach przez ważnych polityków i urzędników. Prawo i Sprawiedliwość od kilku lat zapowiada walkę z protekcją osób nieprzygotowanych merytorycznie do pełnionych funkcji.

– Pojawiają się pomysły, jak walczyć z tym zjawiskiem. Jednak na razie są one nieskuteczne. Proste ruchy PiS-u wprowadzone na początku kadencji doprowadziły do rozwiązania pasożytniczych spółek, które współpracowały ze Spółkami Państwa. Jednak ten problem cały czas istnieje – powiedział politolog.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl