[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Dzisiaj znowu toczy się debata, czy Polska ma być niepodległa, czy ma się wpisać w nowy socjalistyczny projekt europejski

Dzisiaj pojawia się spór o Żołnierzy Wyklętych, pojawiają się różne artykuły szkalujące ich pamięć, a to wszystko dlatego, że dzisiaj znowu toczy się debata, czy Polska ma być niepodległa, czy ma się wpisać w nowy socjalistyczny projekt europejski. Żołnierze Wyklęci stanowią o tej niepodległości, przez co są wyrzutem sumienia dla wielu rodzin, gdzie ojcowie czy dziadowie mordowali tych żołnierzy, więc oni są nadal niewygodni. Pamiętajmy, że oni są symbolem niepodległości, są doskonałym wzorcem do wychowania patriotycznego młodego pokolenia. Ich dziedzictwo jest w istocie dziedzictwem niepodległej Polski – wskazał prof. Mieczysław Ryba, historyk, politolog, wykładowca akademicki, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja i TV Trwam.

3 marca 2011 roku Sejm uchwalił ustawę o ustanowieniu 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Jest to rocznica rozstrzelania przywódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.

– Mimo tego, że stwierdzono, iż będą wyklęci z polskiej pamięci, że zacierano miejsca ich pochówku, to oni przetrwali. Po 1989 roku zaczęło się zainteresowanie ich losem, a po powołaniu do życia Instytutu Pamięci Narodowej, który realnie zaczął działać w 2000 roku, badania na temat ich losu pobudziły szerokie kręgi społeczne, zwłaszcza młodzież, do zainteresowania, upamiętniania tych ludzi i to wszystko weszło na niwę państwową (…). Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych został zainicjowany jeszcze przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dzień ten obchodzony jest co roku 1 marca. W ramach Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych odbywają się różne marsze, uroczystości, pokazy. Samo święto związane jest z likwidacją IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolności i Niezawisłości” – mówił prof. Mieczysław Ryba.

Żołnierze Wyklęci uczą nas wierności niepodległej Polsce. Sowieci nazwali ich wyklętymi, ponieważ chcieli by pamięć o nich została wymazana z kart historii.

– Żołnierze Wyklęci mówią nam o wierności Polsce niepodległej, ponieważ wzięli broń do ręki i walczyli przeciwko sowieckiej dominacji, przez co byli skazani na wyniszczenie. Oczywiście projekt sowiecki dotyczył całego społeczeństwa i narodu polskiego, chodziło o inżynierię społeczną i przerobienie całej naszej wspólnoty narodowej w coś w rodzaju komunistycznej zatomizowanej grupy bez właściwości, tradycji, kultury. To wszystko miało być poddane pewnemu procesowi obróbki, bo tak uczyniono w Sowietach przez te kilkadziesiąt lat panowania i tak starano się robić w krajach satelickich. Żołnierze Wyklęci oczywiście musieli zginąć i nie było dla nich miejsca w tym państwie. To nie jest tak, że oni, będąc wiernymi swojej przysiędze, mieli jakiś wybór, że mogli żyć sobie spokojnie i nikt się ich nie czepiał – wyjaśnił historyk.

Prof. Mieczysław Ryba podkreślił, że powinniśmy pamiętać o Żołnierzach Wyklętych, ponieważ są symbolem niepodległości naszego kraju.

– Dzisiaj pojawia się spór o Żołnierzy Wyklętych, pojawiają się różne artykuły szkalujące ich pamięć, a to wszystko dlatego, że dzisiaj znowu toczy się debata, czy Polska ma być niepodległa, czy ma się wpisać w nowy socjalistyczny projekt europejski. Żołnierze Wyklęci stanowią o tej niepodległości, przez co są wyrzutem sumienia dla wielu rodzin, gdzie ojcowie czy dziadowie mordowali tych żołnierzy, więc oni są nadal niewygodni. Pamiętajmy, że oni są symbolem niepodległości, są doskonałym wzorcem do wychowania patriotycznego młodego pokolenia. Ich dziedzictwo jest w istocie dziedzictwem niepodległej Polski – zaznaczył akademicki.

radiomaryja.pl