[TYLKO U NAS] Prof. M. Dyżewski o Konkursie Chopinowskim: Nie wystarczy być znakomitym pianistą. Trzeba być dodatkowo wybitnym chopinistą, a to jest już bardzo niedostępny rejon dla wielu talentów
Nie wystarczy być znakomitym pianistą. Można uzyskiwać laury na wielu konkursach świata, ale trzeba być jeszcze dodatkowo wybitnym chopinistą, a to jest już bardzo niedostępny rejon dla wielu talentów – mówił o specyfice Konkursu Chopinowskiego prof. Marek Dyżewski, publicysta, b. rektor Akademii Muzycznej we Wrocławiu, w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
W Warszawie 2 października rozpoczął się XVIII Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina. Trwać będzie do 23 października. Gość „Aktualności dnia” wyjaśnił, jakie znaczenie ma ten konkurs dla Polski oraz świata muzyki.
– To jest najstarszy konkurs muzyczny, jeden z najstarszych na świecie. Jego pierwsza edycja odbyła się w 1927 r. z inicjatywy prof. Jerzego Żurawlewa, który chciał stworzyć z tej instytucji kustosza właściwego stylu wykonywania dzieł Fryderyka Chopina, które w tamtym czasie dotknięte były już pewnymi wypaczeniami, złą tradycją – wskazał prof. Marek Dyżewski.
Za sześć lat, w 2027 roku obchodzić będziemy już 100. rocznicę Konkursu.
– Ten konkurs ma kolosalne wzięcie wśród pianistów na świecie, ponieważ jego siła promocyjna jest kolosalna. On otwiera drzwi do wielkiej kariery i stąd w tym roku do udziału w konkursie zgłosiło się blisko 500 pianistów. Oni nadesłali nagrania, na podstawie tych nagrań komisja kwalifikacyjna dopuściła blisko 160 do eliminacji, które odbyły się w Warszawie. Z tych 160, a że kilka osób nie przyjechało, to z dokładnie 151 dopuszczono do udziału w konkursie 87 pianistów. Dzisiaj mamy już drugi dzień przesłuchań – mówił b. rektor Akademii Muzycznej we Wrocławiu.
Rozmówca Radia Maryja zaznaczył, że konkurs jest szalenie trudny.
– Nie wystarczy być znakomitym pianistą. Można uzyskiwać laury na wielu konkursach świata, ale trzeba być jeszcze dodatkowo wybitnym chopinistą, a to jest już bardzo niedostępny rejon dla wielu talentów. Idiom Fryderyka Chopina jest bardzo specyficzny i trzeba do niego dorosnąć. Chopin wymaga wielu talentów, zupełnie inaczej trzeba kształtować etiudy, arcytrudne są w trzecim etapie mazurki – podkreślał gość „Aktualności dnia”.
Wyjaśnił ,na czym polega fenomen tych utworów.
– One są technicznie dość proste, dziecko ze szkoły muzycznej I stopnia może zagrać mazurka, ale wykonać jego ducha to rzecz szalenie trudna. Zresztą sam Fryderyk Chopin kiedyś do swojego ucznia powiedział: „Czy Pan myśli, że ja jestem zadowolony, kiedy gram mazurki? Prawie nigdy”. Kolosalnym problemem jest zbudowanie wielkiej formy, np., w balladzie, w scherzu, a już nie mówię o sonacie w trzecim etapie. Również trzeba mieć specjalny słuch do tego, żeby zagrać poloneza, żeby zabłysła w tej interpretacji jego polskość i jego majestat, jego dostojność. Także walce są szalenie trudne. Tutaj trzeba ogromnej finezji artykulacyjnej, stylowości, szlachetności, arystokratyzmu. To jest w zasadzie niezwykłe wyzwanie dla najwybitniejszych pianistów – mówił prof. Marek Dyżewski.
Zwrócił uwagę, że bardzo niewielu pianistów dorasta do zadania, które stawia Fryderyk Chopin.
– Oczywiście tak jest zawsze w sztuce, że nawet najwięksi artyści – mówię o wykonawcach – znajdują się w sytuacji niedorastania do zadań, jakie stawia przed nimi arcydzieło – wskazał.
Chociaż – jak zaznaczył rozmówca Radia Maryja – nie wszyscy dorastają do tego, żeby spełnić wszystkie wymogi owych arcydzieł, to samo poszukiwanie prawdy o muzyce Fryderyka Chopina jest fascynującym doświadczeniem dla miłośników jego twórczości.
– Już nie mówię o tym, że ten konkurs jest w tej chwili w centrum zainteresowania całego – nie tylko muzycznego, ale i kulturalnego – świata. Przypomnę, że w roku 2005, kiedy ten konkurs zakończył się triumfem Rafała Blechacza, w Korei słuchał transmisji 10-letni Seong-Jin Cho. On zamarzył, żeby grać tak dobrze, tak pięknie jak Rafał Blechacz. 10 lat później przyjechał do Warszawy i odniósł zwycięstwo w Konkursie. Tak to sława Fryderyka Chopina niesie się poprzez ten konkurs na cały świat – zaznaczył b. rektor Akademii Muzycznej we Wrocławiu.
Konkurs Chopinowski transmitowany jest przez Program 2 Polskiego Radia oraz TVP Kultura.
Całość rozmowy jest dostępna [tutaj].
radiomaryja.pl