[TYLKO U NAS] Prof. M. Andrzejewski: Polska jest bezpieczną przystanią, w której można jeszcze bardzo długo inwestować w obligacje

Nasz dług publiczny jest w rękach zagranicznych inwestorów zaledwie w 30 procentach. (…) Polska jest bezpieczną przystanią, w którą można jeszcze bardzo długo inwestować w obligacje, bo nasze zadłużenie jest jednym z najniższych w Europie – to tylko 51 procent. (…) My z tego powodu będziemy przyciągać inwestorów i oni będą te środki finansowe inwestować, żądając niższej stopy zwrotu w zamian za to, że wiedzą, iż inwestują w bezpieczny kraj, nisko zadłużony o bardzo dynamicznej, dobrej, silnej gospodarce – mówił prof. Mariusz Andrzejewski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.

Po raz pierwszy od 20 lat rentowność polskich obligacji przekroczyła poziom 9 procent.

– Rentowność polskich obligacji wzrasta dlatego, że od wielu miesięcy wzrastają stopy procentowe i inflacja. Inwestorzy poszukują aktywów, które pozwoliłby im obronić się przed inflacją. Te 9 proc. nie rekompensuje strat związanych z inflacją, która wynosi 17 procent. Aktywa, w których inwestorzy poszukują możliwości zainwestowania, wzrastają, jeśli chodzi o koszty. Ponadto na wzrost naszych obligacji ma wpływ sytuacja w Europie oraz w innych krajach, głównie w Stanach Zjednoczonych. Jeżeli tam również wzrastają stopy procentowe, to inwestorzy zagraniczni mają wtedy do wyboru, czy inwestować w obligacje Skarbu Państwa rządu polskiego, czy inwestować w obligacje rządu amerykańskiego – mówił prof. Mariusz Andrzejewski.

Jeżeli obligacje sięgnęły 9 proc. przy stopach procentowych NBP 6,75 proc., to jest oczywiście bardzo wysoko, ale to jest normalna sytuacja na rynku.

– Te wszystkie alarmy jakoby za chwilę coś miało być złego w polskiej gospodarce, obserwuję od początku wojny z Rosją. Na początku chciano wywołać panikę na stacjach benzynowych, później przed polskimi bankomatami, potem panika związana z cukrem, a teraz z polskimi rządowymi obligacjami. (…) Nie dojdzie ani do żadnego krachu, ani żadnych problemów, dlatego że jeżeli dzisiaj rząd emituje obligacje tak wysoko oprocentowane, to one będą wykupywane za kilka lat, bo są to obligacje 4, 6 czy 10–letnie. W chwili obecnej obligacje, które rząd ma zamiar wykupić czy rolować w przyszłym roku, są to obligacje, które wiele lat temu były emitowane na bardzo niski procent – zauważył ekonomista.

Wielu ekspertów wskazywało, że obligacje 9 proc. wieszczą kryzys.

– Zakładają być może, że stopy procentowe i inflacja będzie wzrastała, a stopy procentowe będą musiały pójść w górę. W związku z powyższym obawiają się sytuacji tzw. stagflacji, a więc niskiego wzrostu gospodarczego przy wysokim poziomie inflacji i stóp, które miałby się utrzymywać w Polsce przez wiele lat. Inne prognozy mówią o tym, że inflacja może wzrastać do końca tego roku i w pierwszych trzech miesiącach przyszłego roku po podwyżkach noworocznych. (…) Być może w przyszłym roku w drugiej połowie na pewno zaczną stopy się obniżać i rentowność polskich obligacji zacznie się obniżać, a to będzie oznaką poprawy sytuacji gospodarczej, która w Polsce jest stabilna, wyważona – wskazał gość programu „Polski Punkt Widzenia”.

W tym tygodniu rentowność obligacji wyniosła 8 procent.

– Oczekiwaliśmy, co zrobi Europejski Bank Centralny ze stopami procentowymi. EBC podniósł stopy procentowe o 75 pkt. bazowych do 2 procent. Inwestorzy patrzą na cały świat, gdzie można kupić i ulokować obligacje. Może to jest takie chwilowe zastanowienie, czy Polska jest dalej tym dobrym miejscem do inwestowania – powiedział gość TV Trwam.

Polska pod względem zadłużenia jest bezpieczna.

– Nasz dług publiczny jest w rękach zagranicznych inwestorów zaledwie w 30 procentach. (…) Polska jest bezpieczną przystanią, w którą można jeszcze bardzo długo inwestować w obligacje, bo nasze zadłużenie jest jednym z najniższych w Europie – to tylko 51 procent. (…) My z tego powodu będziemy przyciągać inwestorów i oni będą te środki finansowe inwestować, żądając niższej stopy zwrotu w zamian za to, że wiedzą, iż inwestują w bezpieczny kraj, nisko zadłużony o bardzo dynamicznej, dobrej, silnej gospodarce – podkreślił prof. Mariusz Andrzejewski.

radiomaryja.pl