[TYLKO U NAS] Prof. H. Wnorowski: Kryzys trwa, natomiast jako ekonomiści mamy dobre wiadomości na temat polskiej gospodarki
Widać, że konsumpcja, która ciągnęła naszą gospodarkę w ostatnich latach jest w dalszym ciągu na wysokim poziomie. Kryzys trwa, natomiast my, ekonomiści, cieszymy się, bo mamy dobre wiadomości na temat polskiej gospodarki – mówił w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja prof. Henryk Wnorowski, ekonomista z Uniwersytetu w Białystoku.
W Polsce odnotowano rekordowo niskie bezrobocie oraz dużą konsumpcję.
– Kończący się tydzień obfitował w dobre, a nawet bardzo dobre informacje ekonomiczne, informacje gospodarcze. To może nawet jest nieco dziwne, że w okresie trwającego kryzysu mamy tak naprawdę bardzo dobre informacje – oznajmił gość Radia Maryja.
Jak przypomniał ekonomista, w czwartek otrzymaliśmy informacje o bardzo wysokiej dynamice sprzedanej produkcji przemysłowej.
– Aż w 27 działach na 34 działy polskiego przemysłu mieliśmy istotne przyrosty – kilkunastoprocentowe, średnio powyżej 18 proc. Mieliśmy działy, gdzie przyrosty były powyżej 50 proc. Na drugi dzień były informacje o rosnącej sprzedaży detalicznej – zwrócił uwagę prof. Henryk Wnorowski.
Powyższe dane wskazują na ogólny dobrobyt polskich obywateli.
– To rzeczywiście należy interpretować w ten sposób, że jest dobrze z – mówiąc w przenośni – portfelami Polaków. Te portfele są zasobne i myślę, że przyczyn jest sporo. Z całą pewnością na pierwszym miejscu należy wskazać politykę interwencyjną polskiego rządu – stwierdził ekonomista.
Jego zdaniem przychody Polaków ochronił program Tarcz Finansowych.
– Widać, że konsumpcja, która ciągnęła naszą gospodarkę w ostatnich latach jest w dalszym ciągu na wysokim poziomie i można powiedzieć, że Polacy tylko czekają na możliwości wydawania pieniędzy. To są dobre informacje w kontekście kończącej się – mam nadzieję – trzeciej fali koronakryzysu – mówił gość „Aktualności dnia”.
Podkreślił, że wraz z odmrażaniem gospodarki powinniśmy dosyć sprawnie „wracać do normalności”. Powołał się przy tym na instytucje międzynarodowe, które korygują albo zapowiadają korekty prognoz, jeśli chodzi o polski PKB w najbliższym czasie.
– Sprawa przedziwna. Kryzys trwa, natomiast my, ekonomiści się cieszymy, mamy dobre wiadomości na temat polskiej gospodarki – stwierdził prof. Henryk Wnorowski.
W czwartek podano do wiadomości, że Polska znalazła się na podium w rankingu bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Nasz kraj znalazł się na 3. Miejscu pod względem liczby i wartości ogłoszonych w lutym bezpośrednich inwestycji zagranicznych.
– Informacje o rosnących inwestycjach bezpośrednich w Polsce przede wszystkim interpretuję w ten sposób, że to jest początek bardzo poważnych zmian w strukturze gospodarki światowej i wydaje się, że Polska ma wszelkie predyspozycje do tego, żeby odegrać bardzo ważną rolę jako miejsce, w którym będą lokowane istotne elementy nowego łańcucha tworzenia wartości. Mamy wiele atutów, które za tym przemawiają – zaznaczył ekonomista.
W jego ocenie, docierające do Polski informacje wskazują, że proces ten już się zaczyna.
– Powinno być tylko lepiej – ocenił gość Radia Maryja.
Prof. Henryk Wnorowski ustosunkował się także do problematyki związanej z kwestią unijnej dyrektywy dot. Europejskiej Płacy Minimalnej. Ponad 25 polskich i europejskich organizacji, związków i think tanków zwraca uwagę w liście do najwyższych urzędników UE, że dyrektywa w dobie koronakryzysu będzie szkodliwa dla rynku pracy i europejskiej gospodarki.
– Myślę, że ta opinia ma poważne i istotne przesłanki. Rzeczywiście można się tego obawiać. Być może scenariusz w tym stanowisku jest zbyt tragiczny, aż takie te skutki pewnie nie będą, ale rzeczywiście nie jest to dobry czas – zwrócił uwagę.
Odnosząc się do procesu wychodzenia z koronakryzysu zaznaczył, że choć bardzo pozytywnie ocenił politykę interwencyjną rządu Zjednoczonej Prawicy, to jednak ma świadomość, że polscy przedsiębiorcy najbardziej ucieszyliby się z „powrotu do normalności”.
– Przedsiębiorcy chcą przede wszystkim pieniądze zarabiać, a nie je otrzymywać i bardzo na to czekają. Natomiast informacje, o których mówiliśmy, potwierdzają fakt, że nasi przedsiębiorcy są bardzo aktywni, wykorzystują wszystkie możliwe okazje. Jeśli tylko nastąpi tzw. odmrożenie w całości, spodziewam się bardzo znaczących impulsów rozwojowych. Nasza gospodarka z całą pewnością wystrzeli i mimo tego, że koronakryzys się przedłuża, to i tak są bardzo dobre rokowania, żeby w roku 2021 odpracować wszystko to, co straciliśmy w roku 2020 i zrobić jeszcze jakąś „górkę” – mówił ekonomista.
Całość rozmowy jest dostępna [tutaj].
radiomaryja.pl