fot. tv trwam

[TYLKO U NAS] Prof. A. Nowak: Wincenty Kadłubek wprowadza na przełomie XII i XIII w. po raz pierwszy połączenie postaw patriotycznych ze wspólnotą narodową

Mistrz Wincenty [Kadłubek] wprowadza na przełomie wieku XII i XIII w swojej kronice po raz pierwszy połączenie postaw patriotycznych ze wspólnotą narodową. Konsekwentnie bowiem bohaterem kroniki mistrza Wincentego nie są poszczególni władcy, ale jest dzielny, niezwyciężony, dumny naród Lechitów, bo takim mianem go mistrz Wincenty określa, nawiązując do pranazwy naszej wspólnoty etnicznej – mówił w swojej prelekcji podczas XII Międzynarodowego Kongresu „Katolicy a tożsamość wspólnoty narodowej – szanse i zagrożenia” w WSKSiM prof. Andrzej Nowak, historyk, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Prof. Andrzej Nowak w swoim wystąpieniu poruszył zagadnienie pojęcia i roli patriotyzmu narodowego. Zwrócił uwagę, że pierwszym twórcą, który stworzył kanon samopojmowania Polaków, zawarty w „Kronice polskiej”, był Wincenty Kadłubek.

– Otóż mistrz Wincenty pierwszy, zastanawiając się nad tym pojęciem, użyła słowa „patria”. Nie używa jeszcze słowa patriotyzm (to słowo rodzi się dopiero w wieku XVIII, przechodzi przez francuszczyznę do Polski), ale pojęcie „patria”, ojczyzna i służba ojczyźnie, poświęcenie dla ojczyzny jest po wielokroć omawiane, przedstawiane i z prawdziwą pasją analizowane przez mistrza Wincentego. (…) Mistrz Wincenty wprowadza na przełomie wieku XII i XIII w swojej kronice po raz pierwszy połączenie postaw patriotycznych ze wspólnotą narodową. Konsekwentnie bowiem bohaterem kroniki mistrza Wincentego nie są poszczególni władcy, ale jest dzielny, niezwyciężony, dumny naród Lechitów, bo takim mianem go mistrz Wincenty określa, nawiązując do pranazwy naszej wspólnoty etnicznej – wskazał historyk.

Wincenty Kadłubek w swojej kronice pokazuje, że dziedzictwo, które przekazali nam nasi ojcowie, trzeba bronić, gdy przychodzi zagrożenie zewnętrzne, taki jak np. najazd obcych narodów – tłumaczył wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego.

– Z tych mniej znanych, a ukrytych wewnątrz kroniki mistrza Wincentego wzorów patriotyzmu warto przypomnieć opisywane przez niego w tak fascynujący sposób mityczne walki Lechitów z najeźdźcą, imperatorem pełnym nienasyconej pychy, Aleksandrem Macedońskim, który chce podbić, pognębić dzielnych Lechitów. Ci odpowiadają mu swoim antyimperialnym przesłaniem – przeciwko pysze obcych imperiów pojawia się jako postawa patriotyczna polska postawa patriotyczna, lechicka postawa patriotyczna, niezgoda na podporządkowanie tym obcym imperiom, tej obcej sile, tej pysze panowania nad innymi. Ten antyimperialny aspekt polskiego patriotyzmu jest bardzo wyraźnie zaznaczony właśnie w opisach mitycznych walk Lechitów z Aleksandrem Macedońskim, z Juliuszem Cezarem, które kończą się albo pokojem, albo zwycięstwami Lechitów – w każdym razie obroną niepodległości – akcentował prelegent.

Pierwszą cechą polskiego patriotyzmu związanego z polską historią jest obrona niepodległości – podkreślił prof. Andrzej Nowak.

– Aby wspólnota polityczna była, musi się obronić przed tymi, którzy są – a zdarzają się tacy w naszych dziejach – którzy chcą tę niepodległość zabrać, którzy chcą podporządkować Polskę tak czy inaczej rozumianej swojej władzy imperialnej. Przykłady takiego poświęcenia w obronie niepodległości mistrz Wincenty formułuje nie tylko w oparciu o stworzone przez siebie lub rozbudowane przez siebie wątki historii antycznej czy mitycznej. Wprowadza bowiem również przykłady z historii źródłowo potwierdzonej, np. obrona Głogowa i poświęcenie dzieci przez rodziców. Te dzieci, które zostały wykorzystane w formie żywych tarcz przez najeźdźców z Królestwa Niemieckiego, zostają poświęcone przez obrońców – zauważył.

Rozumienie patriotyzmu jako obowiązku obrony niepodległości przed tymi, którzy chcą ją zabrać od zewnątrz, to nie najważniejszy element modelu patriotyzmu narodowego według Wincentego Kadłubka. Dla niego najważniejszym elementem jest tożsamość – wyjaśnił historyk.

– Trzeba mieć jakąś tożsamość, żeby było czego bronić. A co jest tożsamością Polaków? I to mówi wyraźnie mistrz Wincenty – tożsamością Polaków jest wolność polityczna. To nie jest to samo, co niepodległość, bo niepodległość to jest oczywiście warunek wolności politycznej wewnętrznej, żeby ktoś inny nie wydawał nam rozkazów, ale cechą wolności, którą opisuje mistrz Wincenty w swojej kronice, jest wolność obywatelska. To, co stanowi początek wspólnoty politycznej dla mistrza Wincentego. (…) Nasza historia zaczyna się wtedy, kiedy Krak nadaje prawa wspólnocie politycznej Lechitów, prawa, które także jego będą obowiązywały i ograniczały. Prawa podporządkowują sobie władcę, prawa, które obowiązują obywateli i władcę. To jest gwarancja wolności, które tworzą stopniowo tożsamość polityczną Polaków – zaznaczył.

Przez wieki rozwijały się w Polsce instytucje, o których pisał Wincenty Kadłubek, instytucje wiecu, które stopniowo przeszły w zjazdy, w sejmy, aż do sejmu walnego i całego systemu sejmików, podczas których obywatele gruntowali swoją wolność. Polska odbudowała swoją suwerenność od czasów rozbicia dzielnicowego i powiększała ją – wskazał wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego.

– W szczególny sposób – atrakcyjnością swojego modelu ustrojowego, tej wolności. To właśnie przecież był jeden z głównych mechanizmów unii z Litwą, sukcesu, na którym oparta była wielkość terytorialna Polski w kolejnych wiekach, poczynając od roku 1385, od unii w Krewie. To jest poczucie, że inni też mogą znaleźć się o obrębie tej wspólnoty obywatelskiej wolności. Pytanie, czy ci inni też będą Lechitami, Polakami? Czy dołączą do tego samego narodu? Czy muszą? Czy też zachowując swoją odrębną tożsamość narodową, etniczną, kulturową będą obywatelami tej samej wspólnoty politycznej – mówił prof. Andrzej Nowak.

radiomaryja.pl

drukuj