fot. TV Trwam

[TYLKO U NAS] Prof. A. Jabłoński: W polskim życiu publicznym jest zbyt wielu ludzi złej woli, którzy wykorzystują każdą okazję do rozgrywania politycznych gierek

Nie oczekiwałbym takiej potrzeby, żebyśmy wspólnie wszyscy w ten sam sposób świętowali daną rocznicę, ale żeby nie było kłamstwa, aby nie było oszczerstwa i podważania prawa jednych do świętowania i traktowania tylko innych form jako użytecznych. To chyba jest to zło, które ciąży na naszym życiu publicznym – że zbyt wielu jest ludzi złej woli, którzy wykorzystują każdą okazję, żeby rozgrywać jakieś polityczne gierki albo – w dłuższym planie – neutralizować ideologicznie, wręcz zwalczać ugrupowania, które są niewygodne – mówił w środowych „aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

1 sierpnia przeżywaliśmy 78. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. W centralnych uroczystościach w Warszawie wzięli udział przedstawiciele władz państwowych na czele z prezydentem Andrzejem Dudą. Odbył się również Marsz Powstania Warszawskiego.

Przy okazji takich rocznic uwidacznia się w ostatnich latach trend polegający na tym, że przedstawiciele poszczególnych sił politycznych unikają bądź ograniczają do minimum wspólny udział w uroczystościach upamiętniających dane wydarzenie.

W ocenie prof. Arkadiusza Jabłońskiego każdy – ze względu na swoją wrażliwość – może mieć prawo do świętowania takich rocznic, jak chociażby rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego, na swój sposób.

– Każdy powinien mieć też prawo – jeżeli nie łamie prawa i jeśli działa w dobrej woli – aby świętować po swojemu, w ramach różnego rodzaju instytucji, konkretnych miejsc. Problem zaczyna się, gdy w to miejsce wkracza kłamstwo, kiedy ktoś próbuje w złej woli przedstawiać to wydarzenie, jakim jest Powstanie Warszawskie, jako niepotrzebną daninę krwi lub też traktować bohaterów powstania wybiórczo, czyli jako tych, których warto upamiętniać i tych, którym cześć nie do końca się należy. Myślę, że w tym względzie jest najwięcej różnych ataków, zwłaszcza mediów mainstreamowych, skierowanych przeciwko orientacjom narodowym – zarówno tym, którzy uczestniczyli w samym Powstaniu Warszawskim, jak i tym, którzy teraz próbują ich na swój sposób upamiętniać – zwrócił uwagę gość „Aktualności dnia”.

Socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego wyraził oczekiwanie, aby w polskim społeczeństwie nie podważano prawa ludzi o innych poglądach politycznych do świętowania ważnych rocznic.

– Nie oczekiwałbym takiej potrzeby, żebyśmy wspólnie wszyscy w ten sam sposób świętowali daną rocznicę, ale żeby nie było kłamstwa, aby nie było oszczerstwa i podważania prawa jednych do świętowania i traktowania tylko innych form jako użytecznych. To chyba jest to zło, które ciąży na naszym życiu publicznym – że zbyt wielu jest ludzi złej woli, którzy wykorzystują każdą okazję, żeby rozgrywać jakieś polityczne gierki albo – w dłuższym planie – neutralizować ideologicznie, wręcz zwalczać ugrupowania, które są niewygodne – podkreślił.

Część polityków i ich zwolennicy wykorzystało fakt zorganizowania przez środowiska narodowe Marszu Powstania Warszawskiego, aby porównać je z faszystami czy nazistami, a tym samym doprowadzić do zwiększenia polaryzacji społecznej w Polsce. Wiele w celu zablokowania wydarzenia robił prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.

– Nie jestem wielkim entuzjastą niektórych form tych marszów, zwłaszcza niektórych transparentów itp., gdyż one dalej eskalują to napięcie, ale mamy zawsze przyczynę i skutek. Na początku jest prosta prośba o możliwość zorganizowania własnej manifestacji. To zostaje odrzucone, więc siłą rzeczy prowokuje pewien rodzaj radykalizacji własnej postawy. Winnych widzę właśnie w tych, którzy nie szanują polskiego prawa, a polskie prawo, gdy zgłosi się coś w sposób odpowiedni we właściwym czasie i gdy nie ma jakiś zagrożeń bezpieczeństwa publicznego, dopuszcza manifestowanie każdego poglądu – wskazał prof. Arkadiusz Jabłoński.

Gość Radia Maryja zaznaczył, że w Polsce osoby o światopoglądzie konserwatywnym muszą cierpliwie znosić marsze środowisk LGBT.  

– Tam jakakolwiek próba ograniczania ich zawsze jest odbierana jako działanie przeciwko wolności człowieka do manifestowania własnych poglądów. (…) Tymczasem trudności ma co roku (…) Marsz Niepodległości. Pan prezydent Rafał Trzaskowski po prostu dla takich cynicznych doraźnych celów politycznych uderza w to środowisko, a że ono jest w niektórych swoich działaniach radykalne, to w ten sposób wydaje mu się, że przypodoba się wyborcom i pozyska tych, którzy nie do końca identyfikują się z taką formą świętowania. Pan Trzaskowski i jego zwolennicy polityczni z lubością próbują łączyć to w ogóle z partią rządzącą – zauważył socjolog z KUL.

Całą rozmowę z prof. Arkadiuszem Jabłońskim można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl