[TYLKO U NAS] M. Szymkiewicz: Jest wiele różnych niebezpieczeństw, które czyhają na bociany nie tylko w Europie, ale i w Afryce

Jest wiele różnych niebezpieczeństw, które na bociany czekają, i to nie tylko na kontynencie afrykańskim, ale również w Europie. (…) W Bułgarii, w sąsiedztwie miasta Burgas (…) znajduje się stacja transformatorowa, duże ilości słupów. Okazało się, że są one śmiertelną pułapką dla ogromnej ilości bocianów. (…) Inne to są m.in. słynne „sportowe strzelania” do bocianów w Libanie, ale także w innych krajach basenu Morza Śródziemnego m.in. na Malcie i Cyprze – mówił w piątkowych „Poradach ekologa” na antenie Radia Maryja Marian Szymkiewicz, podkreślił kierownik Muzeum Przyrody – Oddział Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie.

Końcówka marca to okres, kiedy do Polski przylatuje najwięcej bocianów, jednak nie wszystkie bociany, które na zimę odleciały do Afryki, powrócą do naszej ojczyzny – zwrócił uwagę Marian Szymkiewicz.

– Sporo ich zginęło podczas migracji do Afryki i z Afryki. Jest wiele różnych problemów, niebezpieczeństw, które na ptaki czekają, i to nie tylko na kontynencie afrykańskim, ale również w Europie. (…) Podawany jest głośny przypadek śmierci wielu polskich bocianów w Bułgarii, w sąsiedztwie miasta Burgas, gdzie w pobliżu niewielkiego wysypiska śmieci znajduje się stacja transformatorowa, duże ilości słupów. Okazało się, że są one śmiertelną pułapką dla ogromnej ilości bocianów. (…) Inne powody to są m.in. słynne „sportowe strzelania” do bocianów w Libanie, ale także w innych krajach basenu Morza Śródziemnego m.in. na Malcie i Cyprze – wskazał gość Radia Maryja.

W ostatnich latach zdecydowanie spadła liczebność bocianów białych. Spadek liczebności wyniósł ok. 20 proc. – podkreślił kierownik Muzeum Przyrody – Oddział Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie.

– Spadek liczebności, który odnotowano w 2014 roku, w porównaniu z poprzednim liczeniem w 2004 roku, wyniósł w Polsce ok. 20 proc. Na Warmii i Mazurach, gdzie bocianów jest sporo, to jest właśnie 20 proc., taka średnia krajowa, ale np. w Polsce zachodniej te spadki były nawet znacznie większe i niestety utraciliśmy tę europejską palmę pierwszeństwa. Choć dalej duża część populacji światowej gniazduje u nas, to obecnie lęgowisk bocianów jest więcej w Hiszpanii aniżeli w Polsce – zaznaczył.

Marian Szymkiewicz wyjaśnił, że na spadek liczby bocianów mają wpływ różne czynniki, nie tylko zmiany w rolnictwie, ale również ubytek bocianich biotopów.

– Wielkie powierzchnie są u nas zajmowane – nie ma innego wyjścia – pod rożnego rodzaju obwodnice, nowe drogi i przede wszystkim rozbudowują się miasta i tereny wiejskie. Musimy gdzieś mieszkać, ludzie bardzo dużo budują. To wszystko dzieje się m.in. także kosztem biotopów bocianich. Już nie wspomnę też o niekorzystnych zmianach, takich jak chociażby cały czas wzrastający areał uprawy kukurydzy, która to uprawa dla bocianów praktycznie jest stratą biotopów żerowiskowych, ponieważ na początkowym etapie jeszcze bociany mogą tam coś zebrać, ale później jest to las, w którym bocian już niczego nie znajdzie, przede wszystkim się tam nie dostanie – tłumaczył.

Gość Radia Maryja wskazał, że bocian jest ptakiem krajobrazu rolniczego, dla którego człowiek, tworząc tereny rolnicze, znakomicie się przysłużył

– W przeszłości, kiedy obszar naszej ojczyzny pokrywały rozległe lasy, bocianów było dużo mniej. Potem, przez całe setki lat ekstensywne rolnictwo bardzo sprzyjało bocianom i to w zasadzie do lat 60-tych. Dalej ten krajobraz rolniczy to jest główny biotop, czyli siedlisko bociana. Gniazduje w bliskim sąsiedztwie człowieka, na dachach. Ostatnio mamy cywilizacyjną zmianę, większość bocianów przenosi się na słupy energetyczne. Warmia i Mazury są jednym z ostatnich regionów, gdzie jeszcze stosunkowo dużo ptaków gniazduje na dachach. Charakterystyczne czapy bocianich gniazd na wielkich stodołach, oborach są jeszcze częstym elementem w naszym regionie, ale niestety jest to już mniej niż połowa bocianów gniazdujących, czyli tych przebywających na słupach ciągle jest więcej – akcentował kierownik Muzeum Przyrody – Oddział Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie.

Całość audycji „Porady ekologa” można odsłuchać [tutaj].

RIRM