fot. Tomasz Strąg

[TYLKO U NAS] Ks. bp W. Śmigiel: Otwieramy dziś Park Pamięci Narodowej, który wspomina tych, którzy zachowali się jak trzeba

Otwieramy dziś Park Pamięci Narodowej, który wspomina tych, którzy zachowali się jak trzeba, czyli w trudnym czasie, gdy wojna niosła zniszczenie i zagładę, a ideologia zbudowana na nienawiści odrzuciła Boga i drugiego człowieka, oni ryzykując własne życie, kierowali się przykazaniem miłości Boga i bliźniego – powiedział ksiądz biskup Wiesław Śmigiel, ordynariusz toruński, w czasie Mszy św. w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu.

Uroczysta Msza święta pod przewodnictwem ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia, metropolity gdańskiego, zainaugurowała uroczystości związane z otwarciem Parku Pamięci Narodowej „Zachowali się jak trzeba” w Toruniu. Miejsce upamiętnia tysiące Polaków, którzy w okresie II wojny światowej z narażeniem własnego życia ratowali Żydów.

Mszę święta koncelebrują ordynariusz toruński ks. bp Wiesław Śmigiel, ks. bp Tadeusz Bronakowski, biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej, oraz przełożony Prowincji Warszawskiej Redemptorystów o. Janusz Sok.

– Otwieramy dziś Park Pamięci Narodowej, który wspomina tych, którzy zachowali się jak trzeba, czyli w trudnym czasie, gdy wojna niosła zniszczenie i zagładę, a ideologia zbudowana na nienawiści odrzuciła Boga i drugiego człowieka, oni ryzykując własne życie, kierowali się przykazaniem miłości Boga i bliźniego. Pielęgnowali w sercu wartości zapisane w trzech słowach, tak ważnych dla nas: Bóg, Honor i Ojczyzna” – powiedział na początku liturgii ksiądz bp Wiesław Śmigiel.

W Parku Pamięci Narodowej jest już 18.5 tys. nazwisk naszych rodaków, którzy oddali życie ratując bliźnich – siostry i braci Żydów, a w przyszłości tych nazwisk będzie 40 tysięcy – kontynuował ordynariusz toruński.

– Ten park to w pewnym sensie skromne, pokorne, również symboliczne odwołanie do ważnego, przejmującego i pouczającego miejsca, jakim jest Ogród Pamięci Sprawiedliwych, część instytutu Yad Vashem w Jerozolimie, ale w przyszłości zostaną w tym miejscu upamiętnieni obywatele Ukrainy, którzy ratowali Polaków w ciężkim czasie prześladowań i mordów. Zatem jest to miejsce otwarte dla wszystkich miejsce pamięci, edukacji i refleksji, modlitwy, które zaprasza do przeżycia lekcji patriotyzmu, braterstwa, wiary i nadziei – mówił ksiądz biskup.

radiomaryja.pl

drukuj