[TYLKO U NAS] K. Guzikiewicz: Z obchodów w Gdańsku urządzono agitację polityczną
To całe wydarzenie, które odbywa się od kilku dni w Gdańsku, to nic innego jak agitacja polityczna. To walka z rządem. Najwięksi wygrani tego wszystkiego to byli dygnitarze partyjni – powiedział w „Aktualnościach Dnia” na antenie Radia Maryja przewodniczący NSZZ „Solidarność” Stoczni Gdańsk, radny Sejmiku Województwa Pomorskiego Karol Guzikiewicz.
W Gdańsku odbyły się uroczystości upamiętniające 30. rocznicę wolnych wyborów. „Solidarność” spodziewała się, że może dojść do różnego rodzaju zamieszek i prób politycznego zawłaszczenia terenu pomnika poległych stoczniowców.
– Przede wszystkim dziękujemy tym, którzy wzięli udział w części modlitewnej. Odbył się Apel Poległych poświęcony wszystkim, którzy walczyli za Polskę. Druga część, która odbyła się w ECS, nie przypominała uroczystości. To był spektakl polityczny. Większość przemówień było atakiem na rząd – wskazał Karol Guzikiewicz.
– Na placu było spokojnie, ale niektórym środowiskom bardzo nie spodobała się wystawa, którą udostępniliśmy. Nie podobało się, bo były tam zdjęcia oprawców i morderców. Nie podobał się też napis, że nie rozliczono zbrodni komunistycznych. Cały czas próbowano uszkodzić tę wystawę. Niestety, mieliśmy czas tylko do 22.00, ale będzie ona wędrowała po Polsce i wielu ludzi będzie mogło ją zobaczyć – dodał.
To, co działo się w Gdańsku, jest jedną, wielką polityczną agitacją – podkreślił przewodniczący NSZZ „Solidarność” Stoczni Gdańsk.
– To całe wydarzenie, które odbywa się od kilku dni w Gdańsku, to nic innego jak agitacja polityczna. To walka z rządem. Najwięksi wygrani tego wszystkiego to byli dygnitarze partyjni. My będziemy bronić wartości chrześcijańskich i niezależności naszego kraju, bo jeśli ktoś chce przesuwać władzę centralną do samorządowej, to nie może się to skończyć dobrze – powiedział przewodniczący NSZZ „Solidarność” Stoczni Gdańsk.
Całą rozmowę z Karolem Guzikiewiczem w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj]
RIRM