To całe wydarzenie, które odbywa się od kilku dni w Gdańsku, to nic innego jak agitacja polityczna. To walka z rządem. Najwięksi wygrani tego wszystkiego to byli dygnitarze partyjni – powiedział w „Aktualnościach Dnia” na antenie Radia Maryja przewodniczący NSZZ „Solidarność” Stoczni Gdańsk, radny Sejmiku Województwa Pomorskiego Karol Guzikiewicz.
Spór się zaczął od tego, że na Placu Solidarności chciano postawić okrągły stół oraz prowadzić tam przemówienia polityczne. Na to nie ma zgody, ponieważ po 30 latach już wolnej Polski zbrodnie katów, stalinowców nie zostały rozliczone (…) Dzisiaj doszło do porozumienia polegającego na tym, że pani Dulkiewicz nie będzie w tym miejscu stawiać okrągłego stołu, natomiast „Solidarność” w tym dniu razem z wojskiem odda hołd wszystkim osobom, które zginęły za wolną Polskę – mówił Karol Guzikiewicz w piątkowej audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.
W momencie, kiedy to wybudowano, wydano kilkadziesiąt milionów złotych. Okazało się, że jest tam tylko jedna część historii – ta, o której mówi Lech Wałęsa. Okazało się, że tego, o czym mówiła Anna Walentynowicz, Andrzej Gwiazda i wielu innych, po prostu nie ma. Ta historia jest zakłamywana – powiedział w „Aktualnościach Dnia” na antenie Radia Maryja Karol Guzikiewicz, przewodniczący komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” Stocznia Gdańsk, radny sejmiku województwa pomorskiego. Odniósł się w ten sposób do zarządzania Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku.
Nie będzie tablicy, która miała upamiętniać udział braci Lecha Jarosława Kaczyńskich w strajku w sierpniu 1980 r. – poinformował w środę wiceprzewodniczący komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” Stoczni Gdańskiej Karol Guzikiewicz. Tablica miała być umieszczona na jednaj z hal stoczniowych.
Mamy taką niespodziankę, że po wielkich wojnach i walkach o obronę stoczni, po walkach z Platformą Obywatelską i Donaldem Tuskiem, udało nam się podjąć kroki, że jest szansa, iż Stocznia Gdańska się odbuduje – mówił Karol Guzikiewicz, wiceprzewodniczący NSZZ „Solidarność” Stoczni Gdańskiej, w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.
W Gdańsku ruszy proces jaki lider pomorskiego Komitetu Obrony Demokracji Radomir Szumełda wytoczył Karolowi Guzikiewiczowi z „Solidarności”. Zarzut dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej.
Obudził się układ okrągłostołowy – powiedział Karol Guzikiewicz, komentując działania tzw. Komitetu Obrony Demokracji związane z nadchodzącą 37. rocznicą podpisania Porozumień Sierpniowych. Wiceprzewodniczący NSZZ „Solidarność” Stoczni Gdańskiej był gościem sobotniej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Ona oczywiście porządkuje pewną sprawę, że miejsce „Solidarności” jest dla „Solidarności”, a święto „Solidarności” to nie jest święto ubeków – powiedział wiceprzewodniczący „Solidarności” w Stoczni Gdańskiej Karol Guzikiewicz komentując decyzję wojewody pomorskiego, który uznał za cykliczne organizowane przez „Solidarność” obchody 31 sierpnia. Dariusz Drelich, zmienił decyzję prezydenta miasta Gdańska i przyznał prawo do organizowania obchodów rocznicy Porozumień Sierpniowych „Solidarności”.