fot. twitter.com/jkardanowski

[TYLKO U NAS] J. K. Ardanowski: Brakuje uczciwej debaty na temat Zielonego Ładu. Narzucana jest jednostronna narracja KE 

Nie ma uczciwej debaty na temat Zielonego Ładu. Jest narzucony jednostronny przekaz ze strony Komisji Europejskiej. (…) Jest potrzebna szczera debata o wpływie Zielonego Ładu – bo pewnie ten walec będzie szedł przez Europę – na rynek żywności, na pozycję konsumentów, bo konsekwencją zmniejszenia produkcji żywności będzie wysoka cena i konsumenci de facto za to zapłacą – mówił w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Jan Krzysztof Ardanowski, przewodniczący Rady ds. Wsi i Rolnictwa przy Prezydencie RP. 

Europejski Zielony Ład spotyka się z krytyką ze strony środowisk rolniczych. Ale to nie jedyna grupa, która dostrzega zagrożenia związane z tym projektem.

– Zielony Ład to jest niesprawdzony, nieprzeliczony projekt Komisji Europejskiej, który ma wpływać właściwie na całą gospodarkę w Europie. (…) Jest coraz więcej głosów nie tylko zdesperowanych rolników europejskich, w tym polskich, którzy planują protestować. Musieli odwołać z powodu pandemii i lockdownu wielki protest, który był planowany na 13 grudnia. (…) Ale to już nie tylko rolnicy widzą te zagrożenia, ale także naprawdę wielu wybitnych naukowców – podkreślił Jan Krzysztof Ardanowski.

Gość „Aktualności dnia” poinformował, że w ramach swojej działalności zorganizował konferencję naukową, w której wzięło udział wielu wybitnych ekspertów z zakresu uprawy gleby czy rolnictwa zrównoważonego. Rozmawiano m.in. na temat tego, w jaki sposób Zielony Ład wpłynąć ma na gospodarkę leśną.

– Zakaz gospodarki leśnej, czyli pielęgnacji, wymiany drzewostanów, korzystania z tych lasów, który jest założony w Zielonym Ładzie, to jest jakaś aberracja, to jest coś naprawdę głupiego. Z opinii ekspertów wyraźnie wynika, że spadnie produkcja żywności. Europa, która teraz produkuje żywności pod dostatkiem – i to bardzo dobrej jakości, co jest efektem również wspólnej polityki rolnej wszystkich krajów unijnych – dzieli się tym ze światem, stanie się importerem żywności. Czy komuś o to chodzi? Wygląda na to, że chodzi o to, żeby przemysł niemiecki produkujący ogromne ilości maszyn, traktorów, samochodów, sprzętów gospodarstwa domowego, miał na świecie gdzie to sprzedawać, a kraje Ameryki Południowej, części Azji, Afryki, które nie mają czym płacić, będą płaciły żywnością. Może Niemcy dobrze na tym wyjdą, natomiast kraje, które mają dobre rolnictwo, takie jak Polska, wyjdą jak Zabłocki na mydle – ocenił poseł.  

O wpływie Zielonego Ładu należy debatować, jednak na chwilę obecną dopuszczalna jest tylko jedna narracja, forsowana przez instytucje unijne.

– Nie ma uczciwej debaty na temat Zielonego Ładu. Jest narzucony jednostronny przekaz ze strony Komisji Europejskiej, w szczególności komisarza Wojciechowskiego. Kiedy pytaliśmy, czy jest to lewicowy projekt polityków europejskich, takich jak Frans Timmermans, (Janusz Wojciechowski – red.) mówi: nie, że to on jest współautorem czy wręcz autorem Zielonego Ładu rolnictwa. Ja tego po prostu nie rozumiem. Ale jest potrzebna szczera debata o wpływie Zielonego Ładu – bo pewnie ten walec będzie szedł przez Europę – na rynek żywności, na pozycję konsumentów, bo konsekwencją zmniejszenia produkcji żywności będzie wysoka cena i konsumenci de facto za to zapłacą – akcentował były minister rolnictwa.

Na temat szkodliwości Zielonego Ładu – z inicjatywy Jana Krzysztofa Ardanowskiego – rozmawiają przedstawiciele polskiej sceny politycznej.

– Przeprowadziliśmy taki panel dla polityków, bo to politycy de facto w Brukseli psują, a politycy (również w Polsce) mają obowiązek ratować rolnictwo i przeciwdziałać głupocie, która idzie z Brukseli. Zaprosiłem – może niektórym to się nie będzie podobało – również przedstawicieli opozycji. Był poseł Sachajko, łączył się z nami pan Kołodziejczak, nie mógł dotrzeć z powodów zdrowotnych pan Sawicki. Ja chcę rozmawiać ze wszystkimi, którzy mają jakąś wiedzę, jakieś pomysły na polskie rolnictwo, bo to, co idzie, jest jeszcze możliwe do powstrzymania albo przynajmniej istotnej korekty, która chroniłaby polskie rolnictwo, ale to nie może być tylko i wyłącznie domena rywalizacji, wojny politycznej, partyjnej, tego okładania się politycznym cepem – zaznaczył przewodniczący Rady ds. Wsi i Rolnictwa przy Prezydencie RP.    

Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego podsumowała w Warszawie 30 lat swojej działalności. W spotkaniu uczestniczył m.in. obecny minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.

https://twitter.com/MRiRW_GOV_PL/status/1469356058116341763

Powstanie KRUS było zakończeniem okresu upodlenia rolników przez władze PRL. Był to gest sprawiedliwości dziejowej – wskazał gość Radia Maryja.

– Do 1971 roku rolnicy nie mieli dostępu do publicznej służby zdrowia. Komuniści traktowali rolników jak drugą kategorię ludzi. (…) Nie było dostępu dla rolników do publicznej służby zdrowia. Również nie było emerytur. Kwestia deputatów, które były jakimś tam naturalnym sposobem zabezpieczenia ludzi starszych, była upokarzająca dla seniorów. Często ci młodzi nie chcieli się wywiązywać z przekazywania deputatów. Czasami ich na to nie było stać. Objęcie systemem zabezpieczenia społecznego, który daje emeryturę, rentę w przypadku niemożności pracy, również zasiłki chorobowe, pogrzebowe itd. to było coś naprawdę wielkiego. Trzeba to oceniać jednoznacznie pozytywnie. Dopiero w 1991 roku to komunistyczne szykanowanie rolników się zakończyło – mówił polityk.

Całą rozmowę z Janem Krzysztofem Ardanowskim w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [TUTAJ].

radiomaryja.pl

 

    

                

drukuj

Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl