[TYLKO U NAS] Gen. R. Polko o ćwiczeniach DRAGON-21: Chodzi o to, aby system wojskowy był synergiczny, by nie spotkało nas to, co Ukraińców

DRAGON-21 to tak naprawdę największe ćwiczenie narodowe. Widzimy, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, jak nieobliczalna jest Rosja, jak niestabilna jest Białoruś i jak atakowana jest Ukraina. To jest zasadniczy cel, aby nasza ściana wschodnia była bezpieczna, stąd też zgrywanie konwencjonalnych sił w wymiarze lądowym, morskim, powietrznym, ale też w cyberprzestrzeni. Armia musi nauczyć się wykorzystywać czy zabezpieczać nas pod tym względem, aby nie spotkało nas to, co spotkało Ukraińców – podkreślał Roman Polko, generał dywizji Wojska Polskiego, w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

W całej Polsce trwają ćwiczenia wojskowe DRAGON-21, których celem jest doskonalenie współpracy wojsk operacyjnych z Wojskami Obrony Terytorialnej oraz administracją cywilną i resortem spraw wewnętrznych. To jedno z najważniejszych szkoleń wojskowych w tym roku. Bierze w nim udział 9400 żołnierzy oraz 800 jednostek sprzętu ciężkiego. [czytaj więcej]

https://twitter.com/DGeneralneRSZ/status/1403304059231145984

– To tak naprawdę największe ćwiczenie narodowe, bo realizowaliśmy też ćwiczenia w ujęciu międzynarodowym. W manewrach bierze udział część naszych sojuszników. Widzimy, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, jak nieobliczalna jest Rosja, jak niestabilna jest Białoruś i jak atakowana jest Ukraina. To jest zasadniczy cel, aby nasza ściana wschodnia była bezpieczna, stąd też zgrywanie konwencjonalnych sił w wymiarze lądowym, morskim, powietrznym, ale też w cyberprzestrzeni, jak również z administracją państwową, samorządową, terenową. Chodzi o to, aby system był synergiczny, by wszystkie siły współdziałały ze sobą. Zagrożenia, z którymi mierzymy się dzisiaj, trochę różnią się od minionych, dotykają też sfer życia cywilnego. Armia musi nauczyć się wykorzystywać czy zabezpieczać nas pod tym względem, aby nie spotkało nas to, co spotkało Ukraińców – akcentował Roman Polko.

https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1402218286557843458

Podczas ćwiczeń DRAGON-21 dowództwo 18. Dywizji Zmechanizowanej im. gen. broni Tadeusza Buka zostanie poddane certyfikacji. Będzie polegało to na sprawdzeniu zdolności stanowiska dowodzenia do planowania i organizowania walki oraz nawiązywania współdziałania z innymi rodzajami wojsk i służb. Zadaniem 18. Dywizji Zmechanizowanej jest przede wszystkim obrona wschodniej granicy Polski.

https://twitter.com/Zelazna_Dywizja/status/1403687566008799236

– Podczas ćwiczeń nastąpi sprawdzenie struktur nowej dywizji, która powstała właśnie na ścianie wschodniej, ale sprawdziła się ona tak naprawdę już w wielu międzynarodowych ćwiczeniach, zatem jestem spokojny o wynik certyfikacji. Warto podkreślić, że tego typu ćwiczenia robi się nie po to, aby zobaczyć, jak jest wspaniale, ale by wyłapywać też elementy, które nie działają. Kierownictwo będzie realizowało mnóstwo różnych utrudnień, aby być gotowym na najgorsze scenariusze, które mogą nas spotkać z tamtego kierunku – wyjaśnił generał dywizji WP.

Ćwiczenia DRAGON-21 prowadzone są na lądzie, w powietrzu i na morzu. Przygotowują także wojska do działań w przestrzeni cybernetycznej, która – jak podkreślił gość „Aktualności dnia” – jest dzisiaj kluczowa.

– Cyberprzestrzeń jest nowym obszarem prowadzenia działań wojennych. (…) Certyfikacja 18. Dywizji Zmechanizowanej to także sprawdzenie umiejętności i sposobu działania w cyberprzestrzeni. Nie dajmy się ogłupiać temu, co czasem płynie do nas z mediów społecznościowych. Patrzmy, co dzieje się dookoła. Stąd uważam, że bardzo ważny jest udział Wojsk Obrony Terytorialnej, które są łącznikiem pomiędzy profesjonalnym wojskiem a światem cywilnym. (…) Patrząc na to, jak funkcjonują terytorialsi, widzę, że oni doskonale sobie radzą w cyberprzestrzeni – ocenił rozmówca Radia Maryja.

Całą rozmowę z gen. Romanem Polko w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj]. 

 

radiomaryja.pl