fot. Autorstwa Nieznany nieznany, kolor: old photos in color - T.Bór Komorowski "Armia podziemna" Warsaw 1990, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=29744046

[TYLKO U NAS] Dr R. Derewenda: Bohaterem wśród bohaterów II wojny światowej jest Witold Pilecki. Dobrowolnie dostał się w ręce niemieckie i kilkanaście miesięcy spędził w „piekle” na ziemi

„Jeśli mówimy o polskich bohaterach w czasie II wojny światowej, to na tym tle bohaterem wśród bohaterów jest właśnie Witold Pilecki. Człowiek, który dobrowolnie dostał się w ręce niemieckie i został skierowany do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Kilkanaście miesięcy spędził tak naprawdę w >>piekle<< na ziemi” – podkreślał dr Robert Derewenda w programie z cyklu „Poczet wielkich Polaków” na antenie TV Trwam. „Nie ugiął się w śledztwie mimo zadawanych mu licznych tortur” – dodał prof. Krzysztof Kowalczyk. „Jego religijność można streścić poprzez sformułowanie: >>Starałem się żyć tak, aby w godzinie śmierci móc się raczej cieszyć, niż lękać<<” – zwróciła uwagę dr Anna Mandrela.

13 maja 1901 roku w Rosji urodził się Witold Pilecki, żołnierz Armii Krajowej, który w czasie II wojny światowej dobrowolnie poddał się aresztowaniu i wywózce do KL Auschwitz, by zdobyć informacje na temat obozu. Został skazany przez władze komunistyczne na karę śmierci i stracony w 1948 roku. [czytaj więcej]

– Uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, żołnierz Armii Krajowej, konspirator, autor „Raportów Pileckiego” z obozu w Auschwitz, patriota, zamordowany przez komunistów – wskazał prof. Krzysztof Kowalczyk, dyrektor Archiwum Państwowego w Szczecinie.

– Jeśli mówimy o polskich bohaterach w czasie II wojny światowej, to na tym tle bohaterem wśród bohaterów jest właśnie Witold Pilecki – akcentował dr Robert Derewenda, historyk.

Młody Witold Pilecki wychowywał się w Wilnie. W 1920 roku, w czasie wojny polsko-bolszewickiej, bronił Warszawy. Na początku II wojny światowej walczył z Niemcami pod Piotrkowem Trybunalskim. Następnie zaangażował się w tworzenie ruchu oporu.

– Człowiek, który dobrowolnie dostał się w ręce niemieckie i został skierowany do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Przebywał tam niemal dwa lata. Kilkanaście miesięcy spędził tak naprawdę w „piekle” na ziemi. W Auschwitz Witold Pilecki zajmował się przede wszystkim zorganizowaniem siatki konspiracyjnej. (…) Sporządził raport o tym, co działo się w obozie koncentracyjnym. Dzięki temu Polskie Państwo Podziemne miało informacje na ten temat – opowiadał dr Robert Derewenda.

– Prowadził działalność wywiadowczą. Wysyłał meldunki, starał się ratować współwięźniów, zorganizował ruch oporu – dodała dr Anna Mandrela, pisarka i publicystka.

Wiosną 1943 r. Niemcy zaczęli rozpracowywać organizacje konspiracyjne w obozie. Wówczas Witold Pilecki zdecydował się na ucieczkę. W 1944 roku walczył w Powstaniu Warszawskim. Trafił do niewoli niemieckiej.

– Wraca na teren Polski pod rządami Sowietów. Tu zostaje zdekonspirowany i trafia do więzienia. Nie ugiął się w śledztwie mimo zadawanych mu licznych tortur. (…) Śledztwa były bardzo brutalne. Ludzi fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie łamano. On nie został złamany – podkreślał prof. Krzysztof Kowalczyk.

– Ponad rok, od maja 1947 roku do maja 1948 roku, Pilecki spędził w mokotowskim więzieniu. Był brutalnie torturowany, w małej celi, z której prawdopodobnie nie pozwolono mu wychodzić na zewnątrz. (…) Był człowiekiem niezwykle religijnym. Podczas jednego z widzeń powiedział żonie, aby kupiła książkę o naśladowaniu Chrystusa i czytała ją dzieciom. Jego religijność można streścić poprzez sformułowania z tej książki, głównie poprzez zdanie: „Starałem się żyć tak, aby w godzinie śmierci móc się raczej cieszyć, niż lękać” – zwracała uwagę dr Anna Mandrela.

Wyrok śmierci wykonano 25 maja 1948 roku w więzieniu mokotowskim przy ul. Rakowieckiej, poprzez strzał w tył głowy. Miejsce pochówku Witolda Pileckiego nigdy nie zostało ujawnione przez komunistyczne władze. Wszelkie informacje o jego dokonaniach podlegały w PRL cenzurze.

– Władza komunistyczna bała się bohaterów, dlatego że chciała kreować własnych – zauważył dr Robert Derewenda.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl