fot. Monika Tomaszek

[TYLKO U NAS] Dr K. Nawrocki: Polacy reagowali pełnią poświęcenia na zło wywoływane przez A. Hitlera i J. Stalina. Możemy nazywać ich dziś polskimi Samarytanami, ale Samarytanami do potęgi własnej śmierci

Na całe zło wywołane przez Adolfa Hitlera i Józefa Stalina reagowali pełni poświęcenia Polacy, których możemy nazywać dziś polskimi Samarytanami, ale Samarytanami do potęgi własnej śmierci – powiedział dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, podczas sympozjum „Godni Synowie Ojczyzny” zorganizowanym w toruńskiej Kaplicy Pamięci.

 

 

W Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu uczczono pamięć Polaków, którzy w czasie II wojny światowej – często z narażeniem życia własnego i swoich bliskich – ratowali ludność żydowską przed niemieckim okupantem. Po Mszy świętej uczestnicy obchodów przenieśli się do Kaplicy Pamięci, gdzie odbyło się sympozjum „Godni Synowie Ojczyzny”. Jednym z prelegentów był dr Karol Nawrocki. Opowiedział on o „fenomenie zła i zbrodniczych systemów totalitarnych, a także fenomenie wielkich serc Polaków, którzy ratowali Żydów w czasie niemieckiej okupacji”.

– Bardzo rzadko w dyskusji o konfliktach zbrojnych mamy możliwość porozmawiania o korzeniach zła. One pochodzą z myśli, teorii i braku reakcji na zło w przestrzeni publicznej. Najpierw jest słowo (teoria), potem przychodzi materializacja w formie wojny. (…) W 1891 r. papież Leon XIII wydał encyklikę „Rerum novarum”, już wówczas sygnalizując niebezpieczeństwo kryjące się w ideologii komunistycznej oraz wszystkich ruchach antychrześcijańskich. (…) Ówczesne niepokoje społeczne brały się z ideologii, które w ciągu kolejnych dekad zdemolowały świat – zwrócił uwagę prelegent.

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej przypomniał, że „w 1948 roku w manifeście komunistycznym (…) Karol Marks i Fryderyk Engels wprost nawoływali do koniecznego rewolucyjnego terroru, który stanie się narzędziem do zmiany porządku świata, a tym samym do osiągnięcia najwyższego – jak to nazywali – stadium cywilizacyjnego rozwoju, czyli do komunizmu”.

– Na bazie podanej ideologii powstawały kolejne ścieżki rozwiązań kwestii komunistycznych. W końcu myśl ideologów – wsparta wieloma stanowiskami ludzi kultury – znalazła sobie dom. Ułuda systemu bez Boga, w którym Panem miał zostać Marks, a Jezusem Chrystusem Lenin, trafiła do Związku Sowieckiego, który postanowił zdemolować świat w XX wieku. Podobnie było z narodowym komunizmem, czyli niemieckim nazizmem. Mniej więcej w czasie, gdy Papież opublikował swoją encyklikę, w jednej ze swoich książek Fryderyk Nietzsche napisał: „Bóg umarł”. Jak mówił, skoro umarł, to musimy stać się bogami, a więc musimy decydować o życiu i śmierci, o przydatności konkretnych warstw społecznych lub jej braku – powiedział dr Karol Nawrocki.

Fryderyk Nietzsche pisał: „Czekam na wojnę, która przyniesie wielką czystkę, wyselekcjonuje zdatnych i niezdatnych do społecznego życia”.

– Według niego w ogniu wojny miał wykuć się nadczłowiek. Tak zapisane słowa były naturalną prognozą II wojny światowej. Podchwycili ją niemieccy naziści. Fryderek Nietzsche był dla nich jednym z głównych filozofów – zaznaczył historyk.

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej podkreślił, że „na całe zło wywołane przez Hitlera i Stalina reagowali pełni poświęcenia Polacy, których możemy nazywać dziś polskimi Samarytanami”.

– Choć szacunki mówiące o liczbie Polaków ratujących Żydów w czasie II wojny światowej należą do jednych z najbardziej rozbieżnych w historiografii, to możemy powiedzieć, że większość światowej opinii publicznej przywiązana jest do liczby, która pojawia się przy Sprawiedliwych wśród Narodów Świata – 7177. Jest to jednak liczba nieodpowiednia – zauważył.

Dr Karol Nawrocki zapewnił, że „IPN nie pozwoli zapomnieć o ofierze polskiego narodu zarówno na poziomie memoratywnym, ale także edukacyjnym i naukowym”.

– Jeszcze w 2022 roku ukażą się zasadnicze opracowania Instytutu, które dokumentują prawdę i rozliczają się z parahistorycznymi opracowaniami autorów. (…) Będzie to pierwsze w polskiej historiografii dzieło, które przedstawia zagadnienie w sposób kompleksowy – poinformował prelegent.

Historyk na zakończenie przedstawił słowa psalmu: „Pan Bóg wymaga od nas miłości, a nie krwawej ofiary”.

– Ofiara jest potrzebna, gdy jest niezbędna. Gdy nie ma jej konieczności, to dzielmy się miłością i dobrymi uczynkami. W Ewangelii św. Łukasza o dobrym Samarytaninie przeczytamy słowa Jezusa: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”, szczególnie jeśli dobro nie wymaga tak wielkiego heroizmu, jak heroizm Polaków ratujących Żydów w czasie okupacji niemieckiej; heroizm tych, których możemy nazwać polskimi Samarytanami, ale Samarytanami do potęgi własnej śmierci – powiedział prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl