[TYLKO U NAS] Dr K. Nawrocki o pracach archeologicznych na Westerplatte: Nie było łatwo, żeby te badania utrzymać, bowiem miasto Gdańsk robiło wszystko, aby je przerwać

Nie było łatwo, żeby te badania utrzymać, bowiem miasto Gdańsk robiło wszystko, aby je przerwać. Byliśmy taką trochę enklawą walki o ważne dla naszego narodu wartości, ale udało się te badania utrzymać i 24 września znaleźliśmy pierwszy zachowany częściowo szkielet ludzki. Co ważne, ten szkielet pokazuje grozę, jaka rozegrała się na Westerplatte – podkreślał dr Karol Nawrocki, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

W trakcie prac archeologicznych na Westerplatte odnaleziono kolejne ludzkie szczątki. Prace archeologiczne na tym terenie trwają od 2016 roku i prowadzone są przez Muzeum II Wojny Światowej, Muzeum Westerplatte i Muzeum Wojny 1939 roku w Gdańsku.

– To jest 5. sezon badań archeologicznych na Westerplatte. One są prowadzone od 2016 roku. W kolejnych etapach były prowadzone przez połączenie Muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Westerplatte i Wojny ’39 roku. Cztery sezony tych badań prowadzimy wspólnie i około 50 tys. eksponatów do tej pory udało się wykorzystać – oznajmił dr Karol Nawrocki.

– Nie było łatwo, żeby te badania utrzymać, bowiem miasto Gdańsk robiło wszystko, aby je przerwać. Byliśmy taką trochę enklawą walki o ważne dla naszego narodu wartości, ale udało się te badania utrzymać i 24 września znaleźliśmy pierwszy zachowany częściowo szkielet ludzki. Co ważne, ten szkielet pokazuje grozę, jaka rozegrała się na Westerplatte – ten pierwszy szkielet miał brak lewej ręki, częściowe tylko zachowanie prawej ręki, zgruchotaną i nadpaloną czaszkę w części potylicznej, więc widzimy cały dramat, jaki rozegrał się na Westerplatte – podkreślał.

Szczątki odnalezione na terenie Westerplatte prawdopodobnie należą do polskiego żołnierza, bohatera września 1939 roku.

– Cały kontekst archeologiczno-historyczny wskazuje, że są to bohaterowie    i polscy żołnierze, bo mają w kieszeniach na wysokości bioder polskie monety, łódki amunicyjne, pasy amunicyjne, a także amunicje i buty saperskie, więc na 99 proc. możemy mówić, jeszcze przed badaniami genetycznymi, że są to polscy żołnierze – poinformował dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. 

Odnaleziony szkielet jest już ósmym z kolei, mimo że prace archeologiczne na Westerplatte obejmują zaledwie 3 proc. terenu pola bitwy.

– To też może szokować, bo przeszukaliśmy zaledwie 3 proc. terenu pola bitwy Westerplatte, ale przed badaniami archeologicznymi posłużyliśmy się badaniami historycznymi, topograficznymi na polu bitwy, więc wiedzieliśmy, czego i gdzie szukamy. To miejsce, w którym znajdujemy ludzkie szczątki to miejsce, gdzie była wartownia nr 5, która 2 września 1939 roku została zbombardowana ciężkimi półtonowymi bombami, które spadały z samolotów Luftwaffe. To było też miejsce w okolicach tej wartowni, które stało się po 7 września 1939 roku miejscem, w którym składano zwłoki żołnierzy – oświadczył gość „Aktualności dnia”.

Całą rozmowę z dr. Karolem Nawrockim można odsłuchać [tutaj].