[TYLKO U NAS] Dr K. Kawęcki: Duet O. Scholza i E. Macrona dąży do federacji europejskiej, z której Francja i Niemcy czerpałyby najwięcej zysków

Współczesna klasa polityczna Unii Europejskiej za założyciela Wspólnoty uznaje Altiero Spinellego, czyli włoskiego komunistę, który w 1941 roku opublikował tzw. Manifest z Ventotene. Była to wizja Europy jako związku państw, na wzór Związku Radzieckiego, bez elementów represji i elementu stalinowskiego. (…) Federalizacja nabrała rozpędu w ostatnich latach. Dzieje się to na naszych oczach. Duet kanclerza Niemiec, Olafa Scholza i prezydenta Francji, Emmanuela Macrona, dąży do  utworzenia jednego państwa, do federacji europejskiej, z której Francja i Niemcy czerpałyby najwięcej zysków – powiedział dr Krzysztof Kawęcki, prezes Stowarzyszenia „Wiara i Czyn”, w programie „Rozmowy niedokończone” na antenie Telewizji Trwam.

Dr Krzysztof Kawęcki zwrócił uwagę, że wśród ojców założycieli byli przedstawiciele prawdziwej chrześcijańskiej demokracji.

– Oczekiwania po II wojnie światowej powstania wspólnoty krajów europejskich, która przyjęła w tej chwili nazwę Unia Europejska, były oczywiste. Zakończenie II wojny światowej, okupionej ogromnymi stratami, nakazywało, żeby poszukiwać dobrych rozwiązań, gdzie narody europejskie będą ze sobą współpracowały, będzie swoboda wymiany gospodarczej, a także ludzi i kultury. Proces tworzenia i integracji europejskiej trwał przez wiele lat. Wśród ojców założycieli byli przedstawiciele chrześcijańskiej demokracji, wówczas prawdziwej, bo w tej chwili tzw. chadecja nie na nic wspólnego z demokracją i chrześcijaństwem – akcentował gość Telewizji Trwam.

Za ojców założycieli Unii Europejskiej uznaje się Roberta Schumana, Konrada Adenauera oraz Alcida De Gasperi.

– Wśród ojców założycieli jest przede wszystkim Robert Schuman, premier i minister praw zagranicznych Francji, którego manifest z 1950 roku jest uznawany za jeden z najważniejszych wydarzeń tworzenia integracji europejskiej. Wśród ojców założycieli jest także Konrad Adenauer, kanclerz federalny Niemiec. Jest także Alcide De Gasperi, premier Włoch. Te państwa (Francja, Niemcy i Włochy) są podstawą Unii Europejskiej. Założeniem była współpraca gospodarcza, stąd powstanie w 1958 roku Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej – powiedział dr Krzysztof Kawęcki.

Gość Telewizji Trwam podkreślił, że Polacy po wojnie orientowali się na Zachód, który był synonimem wolnego świata.

– Polacy w kraju znajdującym się w sowieckiej strefie wpływów oczekiwali i orientowali się na Zachód. Mówiło się, że to jest wolny świat. Może nie do końca to rozeznanie Polaków było szczegółowe, bo ograniczała to żelazna kurtyna, ale wydaje się, że Zachód lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych był Zachodem, który pozostawał w kręgu wartości prawdziwie europejskich, zatem chrześcijańskich. Później uległo to zmianie – mówił prezes Stowarzyszenia „Wiara i Czyn”.

Dr Krzysztof Kawęcki zwrócił uwagę, że współcześnie politycy Unii Europejskiej za ojca założyciela wspólnoty uznają Altiero Spinellego, który był komunistą.

– Współczesna klasa polityczna Unii Europejskiej za założyciela Wspólnoty uznaje Altiero Spinellego, czyli włoskiego komunistę, który w 1941 roku opublikował tzw. Manifest z Ventotene. Była to wizja Europy jako związku państw, na wzór Związku Radzieckiego, bez elementów represji i elementu stalinowskiego. Altiero Spinelli do śmierci wywierał duży wpływ na funkcjonowanie Unii Europejskiej – akcentował prezes Stowarzyszenia „Wiara i Czyn”.

Gość Telewizji Trwam podkreślił, że współcześnie Niemcy i Francja dążą do federacji europejskiej.

– Traktat lizboński miał być swojego rodzaju konstytucją dla Europy, zgodnie z zamysłem działaczy liberalnych (…), ale to nie Traktat lizboński przesądził o federalistycznym kierunku, a ekspansja idei rewolucji francuskiej. Federalizacja nabrała rozpędu w ostatnich latach. Dzieje się to na naszych oczach. Duet kanclerza Niemiec, Olafa Scholza i prezydenta Francji, Emmanuela Macrona, dąży do  utworzenia jednego państwa, do federacji europejskiej, z której Francja i Niemcy czerpałyby najwięcej zysków – podsumował dr Krzysztof Kawęcki.

radiomaryja.pl