[TYLKO U NAS] Dr J. Bukowski: W pełni popieram uchylenie immunitetu sędziom orzekającym w 80. latach
Nikt w Polsce nie stoi ponad prawem, a przynajmniej nie powinien stać i w pełni popieram stanowisko IPN. Wszelkie próby rozliczenia przeszłości w stosunku do osób, które jeszcze żyją, a które w opinii IPN i wielu środowisk patriotycznych przyczyniły się do zniewolenia Polaków w latach panowania nad Wisłą komunizmu, wszelkie tego typu próby należy oceniać pozytywnie i należy je wspierać – podkreślił dr Jerzy Bukowski, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.
Instytut Pamięci Narodowej wystosował 150 wniosków o uchylenie immunitetu sędziom orzekającym w latach ’80.
– Nikt w Polsce nie stoi ponad prawem, a przynajmniej nie powinien stać i w pełni popieram stanowisko IPN. Wszelkie próby rozliczenia przeszłości w stosunku do osób, które jeszcze żyją, a które w opinii IPN i wielu środowisk patriotycznych przyczyniły się do zniewolenia Polaków w latach panowania nad Wisłą komunizmu, wszelkie tego typu próby należy oceniać pozytywnie i należy je wspierać – zaznaczył dr Jerzy Bukowski.
Jak zwrócił uwagę gość Radia Maryja, Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie wielokrotnie apelowało o podobne działania. Dodał również, że przez długie lata nie było woli politycznej, aby rozliczyć konkretnie – jak w tym przypadku – i choćby symbolicznie okresu PRL.
– Teraz nadrabiamy zaległości. Oczywiście, że jest to mocno spóźnione, ale stare porzekadło mówi: „Lepiej późno niż wcale” i tego trzeba się w tym przypadku trzymać – dodał.
– Elity III Rzeczpospolitej to była dziwna mieszanka części konstruktywnej opozycji, takiej tolerowanej i dopuszczonej do Okrągłego Stołu przez upadających komunistów i tychże komunistów. O ile z politycznego punktu widzenia możemy rozumieć, że takie rozmowy były wówczas podjęte, to z czysto ludzkiego, z moralnego punktu widzenia, ta fraternizacja, bratanie się, jakie nastąpiło później pomiędzy niektórymi uczestnikami Okrągłego Stołu ze strony solidarnościowo-społecznej i partyjno-rządowej, jest czymś ohydnym. Jednocześnie jest znakomitym wytłumaczeniem wieloletnich zaniedbań w rozliczeniu komuny – ocenił rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.
Jak mieli rozliczać komunistów ci, którzy kilka lat po ’89 roku nazywali generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka „ludźmi honoru”? – pytał gość Radia Maryja.
– To, że Adam Michnik nazywa patriotą Wojciecha Jaruzelskiego, to jest to wielkie kłamstwo, wielki fałsz historyczny, na którym niestety ufundowana jest część naszej aktualnej opozycji z „Gazetą Wyborczą”, której przewodzi Adam Michnik, na czele – wyjaśnił.
Jakże smutna wiadomość o śmierci Andrzeja Rozpłochowskiego. Bez niego trudno sobie wyobrazić Solidarność na Śląsku i Solidarność w Polsce. Dzielny, prawy człowiek, który miał istotny wpływ na odzyskanie przez Polskę niepodległości. Spoczywaj w Pokoju. pic.twitter.com/4jD4j4kW2u
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) December 21, 2021
W poniedziałek zmarł Andrzej Rozpłochowski, legendarny działacz „Solidarności”, sygnatariusz Porozumienia Katowickiego – jednego z Porozumień Sierpniowych 1980 r. Miał 71 lat [więcej].
– Bogu niech będą dzięki, że mieliśmy takich ludzi w „Solidarności” i w opozycji niepodległościowej, bo to ci ludzie nieśli historyczną rację na swych barkach, często przegrywając życie osobiste. Często byli nieuznawani, wyszydzani, byli odsuwani przez „postokrągłostołowy” układ, ale to właśnie oni są legendami „Solidarności”. Byli również heroldami Polski niepodległej. (…) Andrzej Rozpłochowski jest jednym z takich symboli, tak jak Anna Walentynowicz, jak Joanna i Andrzej Gwiazdowie. To są osoby, które nigdy nie szły na żadne ustępstwa, na żadne koncesje, byli bezkompromisowi, niezwykle poważani w swoim środowisku, ale byli odsuwani na dalszy plan przez tych, którzy po ’89 roku przyjęli w Polsce władzę – zauważył rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.
Wczoraj odszedł Andrzej Rozpłochowski – legendarny Człowiek Solidarności, Przewodniczący komitetu strajkowego Huty Katowice w 1980 roku, który podpisał słynne Porozumienie Dąbrowskie (Katowickie). Dał ważny wkład w naszą współczesną niepodległość. Cześć Jego Pamięci! R.I.P.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) December 21, 2021
Ryszard Majdzik (legenda krakowskiej opozycji) wystosował apel do prezydenta Andrzeja Dudy, żeby w trakcie pogrzebu odznaczyć Andrzeja Rozpłochowskiego najwyższym polskim odznaczeniem, czyli Orderem Orła Białego.
– Cóż innego możemy dla tych ludzi, których nie potrafiono odpowiednio docenić za życia, zrobić? Jedynie oddać im pośmiertny hołd, a jednym z przejawów takiego hołdu są właśnie najwyższe oznaczenia państwowe – podkreślił gość Radia Maryja.
Całą rozmowę z dr Jerzym Bukowskim można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl