PAP/EPA

Rosyjski szantaż

Rosja stawia warunki Stanom Zjednoczonym i NATO. Władimir Putin chce osłabić wschodnią flankę Sojuszu. Jeśli Zachód nie spełni oczekiwań Moskwy, to możliwa jest eskalacja konfliktu z Ukrainą.

Zakaz współpracy wojskowej NATO z byłymi krajami ZSRR, rezygnacja z rozmieszczania wojsk NATO na wschodniej flance bez zgody Rosji oraz nierozszerzanie Sojuszu na wschód m.in. o Ukrainę i Gruzję – to główne założenia umowy o tzw. gwarancji bezpieczeństwa, którą Rosja przedstawiła USA i NATO.

– Mamy nadzieję na merytoryczne i konstruktywne rozmowy z wyraźnym rezultatem osiągniętym w określonym terminie, które zapewnią wszystkim równe bezpieczeństwo – wskazał Władimir Putin, prezydent Rosji.

Stany Zjednoczone nie zamykają się na rozmowy.

– Jesteśmy przygotowani do dialogu z Rosją (…). Zamierzamy przedstawić nasze obawy związane z działaniami Rosji, które szkodzą naszym interesom i wartościom – stwierdził Jake Sullivan, doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego.

Choć prezydent Rosji zaprzecza, to tzw. propozycje gwarancji bezpieczeństwa są jawnym ultimatum dla Zachodu. Jeśli NATO nie przystanie na oczekiwania Moskwy, możliwa jest kolejna agresja na Ukrainę – wskazał ekspert ds. bezpieczeństwa Sebastian Trojak.

– Tego scenariusza nigdy nie możemy wykluczyć, ponieważ te ruchy, które są do tej pory podejmowane przez stronę rosyjską, wskazują na to, że do takich działań są przygotowani Rosjanie – dodał.     

Władimir Putin oskarża Zachód o eskalację napięcia w Europie. Jest zaniepokojony rozlokowaniem elementów broni przeciwrakietowej w Rumunii i planami, aby podobna broń znalazła się w Polsce.

– Jeśli ta infrastruktura będzie się przesuwać dalej, jeśli rakietowe zestawy USA i NATO pojawią się na Ukrainie, to czas ich lotu do Moskwy skróci się do 7-10 minut, a w przypadku rozlokowania broni hiperdźwiękowej do 5 – powiedział Władimir Putin.

Dlatego Rosja nie zamierza ustąpić w sprawie Ukrainy – dodaje prezydent Władimir Putin. W obawie przed atakiem, Stany Zjednoczone dostarczają broń Ukraińcom.

– Nadal dostarczamy sprzęt obronny na Ukrainę. W zeszłym tygodniu przybył kolejny pakiet tej pomocy. Przybędzie więcej – wskazał Jake Sullivan.

Jednak pomoc ta nie spełnia oczekiwań Kijowa. Ukraina zgłaszała zapotrzebowanie na broń przeciwlotniczą i przeciwrakietową, jednak takiej nie otrzymała. Tymczasem na granicy  rosyjsko-ukraińskiej są już dziesiątki tysięcy żołnierzy skierowanych tam przez Kreml. W Donbasie, regionie zajmowanym przez separatystów od 2014 roku, stacjonują setki rosyjskich mundurowych.

– Kadrowi rosyjscy wojskowi zajmują dowódcze stanowiska w 1. i 2. Korpusie Armijnym „rosyjskich wojsk okupacyjnych”. (…) Na stałe w Donbasie stacjonuje od 600 do 800 rosyjskich oficerów i generałów – poinformował Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.

W obliczu eskalacji rosyjskiej agresji armia ukraińska jest gotowa na każdą możliwą ofensywę.

– Wszyscy są zdeterminowani, aby dalej bronić suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Nikt się stąd nigdzie nie wybiera. Żołnierze są gotowi na dalsze działania wroga – mówił ukraiński żołnierz.

Wsparcie dla Ukrainy deklarowali prezydenci Litwy i Polski, podczas spotkania Trójkąta Lubelskiego w ukraińskiej miejscowości Huta. Andrzej Duda podkreślał, że bezpieczeństwo naszych wschodnich sąsiadów jest kwestią fundamentalną.

– Nie tylko nie można pozwolić, aby jakikolwiek skuteczny atak mógł zostać na Ukrainę przeprowadzony, ale przede wszystkim trzeba czynić wszystko, aby takiemu atakowi zapobiec i tutaj jestem absolutnie przeciwnikiem polityki jakichkolwiek ustępstw wobec Rosji – mówił Andrzej Duda.

Eksperci wskazują, że polityka Władimira Putina wchodzi w kolejną fazę. Po wywołaniu kryzysu migracyjnego i energetycznego, sięga on po rozwiązania militarne. Jego celem jest odbudowa tego, co zostało stracone przy rozpadzie Związku Radzieckiego.

– Rosja usiłuje wrócić do klasycznego koncertu mocarstw, czyli do sytuacji, gdy o losach rozległych obszarów świata decydować będą najsilniejsi gracze – ocenił prof. Krzysztof Kubiak, historyk z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Według ukraińskich służb atak na Ukrainę rozpocznie się na początku przyszłego roku.

 

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl