źródło: Artur Bartoszewicz

[TYLKO U NAS] Dr A. Bartoszewicz o rosnącej inflacji: Decyzje organów odpowiedzialnych za politykę pieniężną są niezwykle opóźnione

Wszystko staje się droższe. Kryzys bardzo mocno zamieszał nam w gospodarce, a problem polega na tym, że decyzje organów, które są odpowiedzialne za bezpieczeństwo polityki pieniężnej, są niezwykle opóźnione […] Już od półtora roku mówiłem, że rolą Rady Polityki Pieniężnej, jaka wynika z ustawy, nie jest zaprzyjaźnianie się z rządem, polityką fiskalną, ale jest nią polityka pieniężna, którą należy odpowiednio prowadzić. Narodowy Bank Polski musi być w kontrze z działaniami fiskalnymi i działaniami rządu, bo jest to korzystne dla obywatela i bezpieczeństwa pieniężnego – podkreślił dr Artur Bartoszewicz, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

W Polsce wzrasta inflacja. W tym miesiącu wyniosła 6,8 rdr., a są już zapowiedzi o wzroście do 7 proc. w grudniu.

Scenariusz, który był planowany przez Radę Polityki Pieniężnej i prezesa NBP, który zakładał wygaszanie inflacji, się nie spełnia. Realizuje się natomiast scenariusz, który pretendował większe grono ekonomistów spoza  RPP i NBP. Wskazywali oni na czynniki, które nie są widziane przez RPP. Mamy do czynienia z bardzo dużym niebezpieczeństwem, bo rzeczywiście dynamika wzrostu cen jest ogromna i za chwilę okaże się, że będziemy mówili o 8 czy 9 proc. inflacji. To są konkretne straty w gospodarstwach domowych – podkreślił dr Artur Bartoszewicz.

Gość Radia Maryja wskazał, dlaczego nastąpił tak duży wzrost inflacji.

Nie mamy mityngowych ryzyk, które wiążą się ze wzrostem cen. Mamy sytuację, jak popatrzymy na sytuację międzynarodową, wciąż rosnących cen surowców, zerwania łańcuchów dostaw, coraz większe trudności logistyczne, w Chinach ze względu na braki energetyczne zamyka się produkcję i nie dostarcza na czas konkretnych podzespołów, fabryki nie dowożą, bo nie ma możliwości wyprodukowania części produktów ze względu na brak procesorów czy półprzewodników, do tego sytuacja na rynku elektroniki, motoryzacji. To wszystko przełoży się również na ceny w naszym kraju. Energia, którą produkujemy jest coraz droższa. W wymaganiach, które stawia KE, węgiel również idzie w górę, gaz  – ze względu na szantaż Rosji wobec Europy- także drożeje. De facto mamy również do czynienia z ogromnym zaniechaniem przez 30 lat transformacji energetycznej, nawet jeżeli w ostatnich latach próbujemy bardzo dynamicznie robić transformację w kierunku OZE i to naprawdę się świetnie rozwija, to brak elektrowni jądrowej cały czas będzie ciążył na historii. Ponadto zmiany klimatyczne, które wyraźnie wpływają na produkcję rolną, powodują, że będą się pojawiać zakłócenia sezonowe, a w konsekwencji będzie coraz droższa żywność. Mamy presję na płace w każdym sektorze gospodarki i one rosną, a to znaczy, że rośnie również koszt wytwarzania dóbr i usług. Wszystko staje się droższe. Kryzys bardzo mocno zamieszał nam w gospodarce, a problem polega na tym, że decyzje organów, które są odpowiedzialne za bezpieczeństwo polityki pieniężnej, są niezwykle opóźnione – wyjaśnił ekonomista.

Na 3 listopada zaplanowane jest posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej.

– Spodziewamy się podwyżki, ale problem polega na tym, że jeżeli wykonamy jakąkolwiek zmianę, to rynek reaguje z opóźnieniem z 3 do 6 miesięcy. To pokazuje inercję. Mamy spóźnione działania – zaznaczył ekspert.

Dr Artur Bartoszewicz zauważył, że utrzymywanie niskich stóp procentowych i uzyskiwanie taniego pieniądza na rynku było w interesie rządu.

Ostatecznie za tego typu strategię zapłaci społeczeństwo, a najbardziej obawiające jest to, że zapłacą najbiedniejsze grupy społeczne, co ostatecznie spowoduje, że Polski Ład, który jest w założeniu bardzo rozsądnym programem, zostanie zjedzony przez inflację […] W konsekwencji wzrośnie liczba ludzi biednych, żyjących poniżej progu ubóstwa, a także znów pojawią się dzieci, które będą niedożywione i zaniedbane, ponieważ rodzice nie będą w stanie zarobić pieniędzy – dodał.

Ekonomista wskazał, że zagraniczne rynki również działają z opóźnieniem i dodał, że niestety wszyscy skupili się na kryzysie. Jednak – jak zwrócił uwagę dr Artur Bartoszewicz – polityka pieniężna powinna być konstruktywna i wyznaczająca tory.

Nie można było być zaskoczonym tymi działaniami. To jest pewna odpowiedzialność […] Już od półtora roku mówiłem, rolą Rady Polityki Pieniężnej, jaka wynika z ustawy, nie jest zaprzyjaźnianie się z rządem, polityką fiskalną, ale jest nią polityka pieniężna, którą należy odpowiednio prowadzić. Narodowy Bank Polski musi być w kontrze z działaniami fiskalnymi i działaniami rządu, bo jest to korzystne dla obywatela i bezpieczeństwa pieniężnego – akcentował.

Całą rozmowę z dr Arturem Bartoszewiczem można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl