fot. facebook.com/Artur Bartoszewicz

[TYLKO U NAS] Dr A. Bartoszewicz: Nie jestem przekonany, że poprzez sankcje dojdzie do uruchomienia nadzwyczajnej reakcji ze strony Rosji. Jeżeli dojdzie do zmiany, to tylko przez przewrót pałacowy

Rosja ma dziś „eldorado czasowe” ze względu na ceny ropy i ceny gazu oraz zapewnienia środków do budżetu. Popularnie rozumiane przez nas i identyfikowane prawo zakupu, spełnienia swoich potrzeb, to nie jest mechanizm, który determinuje postawę Rosjan. Nie jestem przekonany, że tymi ruchami, tymi sankcjami dojdzie do uruchomienia nadzwyczajnej reakcji ze strony Rosji. Jeżeli dojdzie do jakiejkolwiek zmiany, to tylko i wyłącznie przez przewrót pałacowy – powiedział dr Artur Bartoszewicz, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja. 

Unia Europejska przyjęła kolejny pakiet sankcji wobec Rosji za inwazję na Ukrainę. Uderzą między innymi w kilkunastu rosyjskich oligarchów powiązanych z Kremlem.

– Rzeczywiście sankcje zostały nałożone. One działają, ale przede wszystkim dotykają zwykłych Rosjan, trochę dotykają oligarchów, ale trzeba wziąć pod uwagę, że tacy ludzie (oligarchowie) posiadają majątki w wielu miejscach na świecie i był dla nich czas do migrowania tymi majątkami, uciekania od potencjalnego ryzyka. (…) Są to pewne procesy, największym jest wyhamowanie gospodarki rosyjskiej i odjęcia jej potencjału prowadzenia wojny. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że Rosja kalkulowała sankcje w przygotowaniu do wojny i przeprowadzała przygotowania w postaci gromadzenia ogromnych rezerw w banku centralnym – zaznaczył dr Artur Bartoszewicz.

Ekonomista zwrócił uwagę, że Rosja od kilku lat przygotowywała się do samowystarczalności.

– Przez ostatnie dziesięć lat Rosja przygotowywała się do samowystarczalności. Dziś w wielu obszarach odcinana jest od technologii, zasobów, dostaw towarów i usług. (…) Karmimy się informacjami medialnymi, a te obarczone są nieprawdą i interesami kreowanymi przez wszystkie strony tego konfliktu. Zwróćmy uwagę, że zaangażowanych jest więcej państw w procesy negocjacyjne, ale i w biznes wokół konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. (…) Droga, którą wybrał świat (przeciwny konfliktowi), powoduje, że pewne narzędzia są niemożliwe do utrzymania – mówił dr Artur Bartoszewicz.

– Szereg czynników zadecyduje o tym, jak ukształtuje się konflikt. Myślę, że ostatecznie będzie on tak długotrwały, jak interesy wychodzące nawet poza Ukrainę. Tutaj cały czas mamy rywalizację Stany Zjednoczone–Rosja–Chiny – dodał.

Dr Artur Bartoszewicz ocenił, że zmiany na Wschodzie mogą dokonać się w wyniku przewrotu pałacowego.

– Rosja ma dziś „eldorado czasowe” ze względu na ceny ropy i ceny gazu oraz zapewnienia środków do budżetu. Popularnie rozumiane przez nas i identyfikowane prawo zakupu, spełnienia swoich potrzeb, to nie jest mechanizm, który determinuje postawę Rosjan. Nie jestem przekonany, że tymi ruchami, tymi sankcjami dojdzie do uruchomienia nadzwyczajnej reakcji ze strony Rosji. Jeżeli dojdzie do jakiejkolwiek zmiany, to tylko i wyłącznie przez przewrót pałacowy – zaznaczył ekonomista.

Całą rozmowę z dr. Arturem Bartoszewiczem można odsłuchać [tutaj]. 

radiomaryja.pl

 

drukuj

Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl