fot. www.gov.pl/web/gospodarkamorska

[TYLKO U NAS] A. Moskwa o awarii „Czajki”: Ciągle są debaty i analizy ekspertów wewnętrznych i zewnętrznych, środki na analizy cały czas są przekazywane, ale rozwiązania nie ma

Skala zanieczyszczenia awarii oczyszczalni ścieków „Czajka” z poprzedniego roku powinna spowodować, że miasto natychmiast przygotuje i wdrąży rozwiązanie awaryjne. Tymczasem rok oczekiwania i nie ma nic. Nadal są analizy, spotkania: jakie to rozwiązanie zapasowe powinno być, czy powinno być pod Wisłą, czy wzdłuż rzeki czy mostem. Ciągle są debaty i analizy zarówno ekspertów wewnętrznych, jak i ekspertów zewnętrznych, i środki na analizy cały czas są przekazywane, ale rozwiązania nie ma – mówiła Anna Moskwa, wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W czwartek ma być gotowy do użytku most pontonowy, który pozwoli na podtrzymanie alternatywnego rurociągu odprowadzającego ścieki z oczyszczalni „Czajka”. O awarii oczyszczalni władze Warszawy poinformowały w sobotę 29 sierpnia. [czytaj więcej]

Gość Radia Maryja przypomniała sytuację z poprzedniego roku, kiedy to 9 września został uruchomiony rurociąg na moście i stopniowo była zwiększana przepustowość do 14 września, i wtedy była 100-procentowa przepustowość.

– 8 września, czyli tak jak dzisiaj, byliśmy już gotowi. W pracach trwały ostatnie testy, ostatnie przygotowania. Przypominam, że zaczynaliśmy od zera. Nie mieliśmy dokumentacji. Nie mieliśmy materiałów. Produkowaliśmy rury zupełnie od początku. Cała sytuacja była totalnym zaskoczeniem. Padał też nawalny deszcz. W tym roku świeci słońce. Wody Polskie przekazały Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) wszystkie materiały. Przekazaliśmy 100 proc. dokumentacji i doświadczenie z poprzedniego roku, ekspertów, kontakty do firm, które pracowały w poprzednim roku. Jesteśmy zaskoczeni, bo słyszymy deklaracje, że od momentu zakończenia kładzenia mostu, wszystko może potrwać 3 tygodnie. Wiceprezydent Warszawy mówił też o 4 tygodniach. Nie rozumiemy, czego jeszcze brakuje miastu, czego brakuje MPWiK-owi i skąd niezmącony niczym spokój, mimo że w każdej sekundzie 3 m³  ścieków wpływa do Wisły – powiedziała Anna Moskwa.

Prezes Wód Polskich zwraca uwagę, że minął rok i nic nie zrobiono w sprawie rurociągu na moście w Warszawie, nie wypracowano żadnego nowego rozwiązania.

– Warszawa w ogóle nie ma żadnego rozwiązania awaryjnego. To są dwie rury puszczone w jednym kanale, w jednym tunelu. To tak, jakbyśmy zrobili sobie wyjście ewakuacyjne tym samym wyjściem, które mamy klasycznie w budynku, licząc, że jak będzie pożar, to uda nam się jakoś przecisnąć. To jest dokładnie taka sytuacja. Na chwilę obecną prawie 2-milionowe miasto nie ma żadnego rozwiązania awaryjnego. Widzimy to po raz kolejny. Skala awarii, skala zanieczyszczenia poprzedniego roku powinna spowodować, że miasto natychmiast rozwiązanie awaryjne przygotuje i wdroży. Tymczasem rok oczekiwania i nie ma nic. Na dzisiaj nadal są analizy, spotkania: jakie to rozwiązanie zapasowe powinno być, czy powinno być pod Wisłą, czy wzdłuż rzeki czy mostem. Ciągle są debaty i analizy zarówno ekspertów wewnętrznych, jak i ekspertów zewnętrznych, i środki na analizy cały czas są przekazywane, ale rozwiązania nie ma – podkreśliła wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.

Jeżeli budowa tymczasowego kolektora do oczyszczalni „Czajka” w Warszawie potrwa cztery do pięciu tygodni, to opłaty dla MPWiK za zrzut nieczystości do Wisły mogą sięgnąć od 30-40 mln złotych – poinformował w poniedziałek prezes Wód Polskich Przemysław Daca. [więcej]

Wiceszefowa MGMiŻŚ przypomniała, że kara nałożona przez Wody Polskie nie ma charakteru uznaniowego, tylko jest to karą wynikającą z ustawy.

– Pytanie: Czy to nadal jest awaria? Bo jeszcze w ubiegłym roku mogliśmy dyskutować czy to była awaria. Patrząc na stan rurociągu w tym roku, trudno powiedzieć, czy to jest awaria, skoro miasto nie przystępuje do naprawy, tylko szuka rozwiązania alternatywnego, które znowu będzie jedynym rozwiązaniem i nie będzie rozwiązaniem zapasowym – wskazała
Anna Moskwa.

Gość audycji „Aktualności dnia” wyjaśniła, że ozonowanie to proces oczyszczania, jednak nie w 100-procentach.

– Ozonowanie jest w stanie zlikwidować bakterie i wirusy, ale nie w 100-procentach. Szamba są wywożone do oczyszczalni ścieków, a nikt tam ozonu nie wpuszcza. Wyobraźmy sobie, że do naszych toalet wpuszczamy ozon i nadal będzie tam to, co jest, tylko tyle, że wirusów i bakterii będzie mniej. (…) Ozonowane są baseny, ale wiemy, że tam jest czysta woda. Jak wrzucimy do szamba ozon, to nadal pozostanie w nim ściek – podsumowała
wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.

Kosztami budowy i utrzymania mostu obciążony zostanie stołeczny ratusz. Jak wskazał resort obrony, wojsko nie pobiera kosztów w sytuacji katastrofy, która jest nagła. W tym wypadku – według Mariusza Błaszczaka – doszło do zaniedbań władz miasta, które nie wyciągnęły wniosków z ubiegłorocznej awarii.

Całość rozmowy z Anną Moskwą w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl