Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oddalił niemiecką skargę w sprawie gazociągu OPAL

TSUE oddalił odwołanie Niemiec w sprawie gazociągu OPAL, odnogi Nord Stream. Unijny trybunał podzielił stanowisko Polski w tym sporze. Sprawa dotyczy decyzji Komisji Europejskiej z 2016 r. Niemcy zwrócili się do Brukseli o możliwość wykorzystania praktycznie pełnej przepustowości gazociągu OPAL. Komisja dała zielone światło. W efekcie Rosja zredukowała transport surowca do Europy gazociągami jamalskim i Braterstwo.

Polska zaskarżyła decyzję, wskazując, że zagraża ona bezpieczeństwu dostaw gazu w UE. Stanowisko naszego kraju podzielił sąd. Berlin odwołał się jednak do TSUE.

Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu BiznesAlert, powiedział, że decyzja TSUE uniemożliwia monopol na dostawy błękitnego paliwa przez Gazprom.

– Gazprom chce nasycać Europę Środkowo-Wschodnią swoim gazem, aby nic nie zmieniało się na rynku pomimo niekorzystnych dla niego trendów. Gazprom próbuje ugruntować swoją pozycję, utrudniając pojawienie się alternatyw, które będą docierać coraz większym strumieniem przez Polskę. Zwiększanie wpływu Gazpromu na naszą część rynku europejskiego jest niezgodne z polityką dywersyfikacji i bezpieczeństwa dostaw w Europie – powiedział Wojciech Jakóbik.

W dzisiejszym orzeczeniu TSUE podkreślił również, że wszelkie decyzje unijnych instytucji w zakresie energetycznym powinny opierać się na zasadzie solidarności.

OPAL stanowi zachodni odcinek lądowy gazociągu Nord Stream, którego punkt wejścia znajduje się w Niemczech, punkt wyjścia – w Czechach.

RIRM