Trwają prace nad projektem ustawy dot. reformy sądownictwa
Będą zmiany w sądownictwie. Według zapowiedzi Sąd Najwyższy ma być niewielki, a jego zadaniem będzie porządkowanie orzecznictwa. Z kolei kasacje zostaną przeniesione do dużych sądów regionalnych.
Sądy powszechne w Polsce są podzielone na: sądy rejonowe, sądy okręgowe i sądy apelacyjne. Trwają prace nad projektem ustawy dot. reformy sądownictwa. Jeśli ustawa wejdzie w życie, wszystkie sądy będą miały status sądów okręgowych.
– Dziś mamy sądy, które są obciążone. W gruncie rzeczy sędzia nie jest w stanie wywiązać się ze swoich obowiązków, (…) a są sądy, gdzie obciążenie jest bardzo niskie – mówił w sobotę na antenie RMF FM wicepremier Jarosław Kaczyński.
Sądy, które dotąd były sądami rejonowymi, będą filiami sądów okręgowych. Dzięki temu sprawy będzie można przekazywać między nimi.
– Będzie można komuś, kto ma proces cywilny, powiedzieć, że w Warszawie będzie miał wyrok za trzy lata, ale np. w Przasnyszu będzie miał za trzy miesiące. Do niego będzie należeć wybór – wyjaśnił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Z mocy ustawy sędziowie rejonowi będą musieli awansować.
– Przede wszystkim to poważny awans sędziów, także pod względem materialnym, a także będzie to likwidacja sytuacji, w której wielu dobrych sędziów oczekuje na awans z sądu rejonowego przez wiele lat, a z powodów pozamerytorycznych go nie otrzymuje – powiedział Jarosław Kaczyński.
Kasacje z Sądu Najwyższego zostaną przeniesione na poziom niektórych dużych sądów regionalnych.
– Będziemy mieli Sąd Najwyższy – tu trwa jeszcze dyskusja – generalnie będzie to niewielki sąd, którego zadaniem będzie porządkowanie orzecznictwa – poinformował wicepremier.
Chodzi też o zlikwidowanie instytucji, które według PiS całkowicie się nie sprawdziły, jak np. Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego.
TV Trwam News