Szwecja jest przeciwna zapisom unijnej strategii w sprawie ograniczenia wycinki drzew
Szwecja nie zgadza się z zapisami unijnej strategii w sprawie ograniczenia wycinki drzew w krajach Wspólnoty. Napisał o tym portal Politico. Kraj ten rozpoczął właśnie półroczną prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Szwedzi mają przeforsować kluczowe dokumenty polityczne dotyczące m.in. leśnictwa.
Choć Szwecja jest głośnym orędownikiem zielonych ambicji Wspólnoty, to sprzeciwia się zapisom Unijnej Strategii Leśnej 2030, mówiącej o powstrzymywaniu wycinki drzewostanu na określonej powierzchni. Szwedzka branża leśna argumentuje, że zielona transformacja będzie potrzebowała dużej ilości drewna dla szerokiej gamy towarów.
Polska również wskazuje na potencjał lasów. Szef leśnej „Solidarności”, Zbigniew Kuszlewicz, podkreślił, że lasy powinny być częścią zrównoważonej gospodarki.
– Jesteśmy przeciwni, aby tak drastycznie wtargnąć w naszą przyrodę pod kątem jej ochrony. Surowiec drzewny jest potrzebny. Jeżeli przejdziemy na surowce zamienne, to można powiedzieć „żegnaj lesie”. (…) Nie na tym rzecz polega. Zrównoważona gospodarka leśna jest ukierunkowana, żeby mieć korzyści zarówno z surowców drzewnych, jak i korzyści, o jakie zabiega UE – wskazał Zbigniew Kuszlewicz.
Szwecja w przeszłości sama naciskała na Wspólnotę, aby zaostrzyła normy klimatyczne, m.in. odnośnie emisji dwutlenku węgla. Kraj ten może pozwolić sobie na śrubowanie norm, bo 70 proc. powierzchni ich kraju zajmują lasy, które pochłaniają gazy cieplarniane.
RIRM