fot. pixabay.com

Szczyt inflacji najprawdopodobniej w sierpniu i we wrześniu, potem nastąpi spadek

Rząd spodziewa się szczytu inflacji w okresie sierpień-wrzesień. Później ceny będą się stabilizować – zaznaczyła minister finansów, Magdalena Rzeczkowska.

Tarcza antyinflacyjna obowiązuje na razie do końca października. Wszystko wskazuje jednak na to, że zostanie przedłużona. Rząd chce uniknąć gwałtownego skoku inflacji, jaki pojawiłby się przy wycofaniu przepisów obniżających podatki. Minister finansów, Magdalena Rzeczkowska, spodziewa się stabilizacji sytuacji ekonomicznej w Polsce.

„Mamy nadzieję, tak jak NBP, że szczyt inflacji zobaczymy w okresie sierpień-wrzesień. Później ceny będą się stabilizować. Inflacja pozostanie na podwyższonym poziomie, ale sytuacja będzie bardziej stabilna” – zwróciła uwagę minister finansów.

Mówiła też, że rząd robi wszystko, aby uniknąć recesji. Jednak – jak dodała – „spowolnienie gospodarcze niestety się pojawi”. Dlatego Rada Ministrów zamierza „kierować duże środki finansowe w kierunku samorządów oraz inwestycji, tak by podtrzymać wzrost gospodarczy i zapobiec recesji”. Magdalena Rzeczkowska pytana była także o wakacje kredytowe i kwestie wprowadzenia  w tym zakresie kryterium dochodowego.

„Analizowaliśmy również to. Problem polega na tym, jak w takim modelu właściwie określić kryterium dochodowe? Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie niezadowolony. Ostatecznie zapadła decyzja, że wakacje kredytowe są dla wszystkich, niezależnie od progu dochodowego i sytuacji domowego budżetu. Niemniej osoba, która się na nie zdecyduje, powinna to dobrze rozważyć. Jedną z możliwości, o ile pozwala na to kredyt, jest skorzystanie z wakacji kredytowych i wcześniejsza spłata części kapitałowej kredytu” – wskazała Magdalena Rzeczkowska.

Minister, zapytana o ewentualne nowe programy wsparcia, odpowiedziała, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to znajdzie rozwiązanie, ale – jak dodała – „będzie się to musiało odbyć kosztem jakichś oszczędności”.

TV Trwam News

drukuj