Rekordowo wysoka inflacja

Narodowy Bank Polski podał, że inflacja bazowa w maju, z wyłączeniem cen energii i żywności, wyniosła 8,5 proc. w ujęciu rocznym. To najwyższy poziom od przeszło ponad dwóch dekad. To też o 0,8 punktu procentowego więcej niż w kwietniu. Z kolei wskaźnik CPI wyniósł w maju 13,9 procent.

W komunikacie NBP podano, że inflacja bazowa po wyłączeniu cen podlegających kontroli państwa wyniosła w maju 14 proc. rok do roku, wobec 12,2 proc. miesiąc wcześniej.

Sławomir Horbaczewski, ekonomista, ocenił, że w najbliższych miesiącach na rynku nadal będą obecne tendencje inflacyjne.

– Pytanie, czy w najbliższym czasie wciąż będziemy mieli do czynienia z wojną na Ukrainie? Moim zdaniem będziemy mieli do czynienia, tak więc w dalszym ciągu będziemy zmagać się z niedoborem surowców energetycznych. To są czynniki inflacjogenne, także musimy mieć świadomość, iż w najbliższym czasie będziemy mieli do czynienia z inflacją, więc powinniśmy rozsądnie gospodarować ograniczonymi zasobami, jakie mamy. Nie możemy dać się pokonać. Musimy zwracać uwagę, żeby patrzeć w perspektywie tego, co jest nam rzeczywiście niezbędne, potrzebne do dobrego, świadomego, mądrego funkcjonowania – powiedział Sławomir Horbaczewski.

W środę GUS podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju wzrosły rok do roku o 13,9 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem o 1,7 procent.

Z danych wynika, że maj był kolejnym miesiącem, w którym najbardziej rosły ceny żywności, energii i paliw. Zdaniem analityków szczyt cen żywności nastąpi pod koniec obecnego roku, kiedy tegoroczne zbiory i towary rolno-spożywcze będą trafiać na rynek.

RIRM