Sz. Wójcik: Zatrzymanie importu z Ukrainy i skup zboża z dopłatą to pożądane rozwiązania
Prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, Szczepan Wójcik, uważa, że skup zboża z dopłatą oraz zatrzymanie importu produktów rolnych z Ukrainy to istotne i pożądane rozwiązania. Działania ogłoszone przez przedstawicieli rządu Zjednoczonej Prawicy mają ustabilizować trudną sytuację na rynku rolnym. Interwencji władz państwowych w tych sprawach domagali się polscy rolnicy podczas protestów.
Szczepan Wójcik zauważył, że zboże zalega w krajowych magazynach, zajmując miejsce dla kolejnych zbiorów, dlatego – jak podkreślił – potrzebny jest interwencyjny skup ziarna.
– Niestety rolnicy byli zmuszeni do tego, żeby protestować, niestety byli zmuszeni, by upominać się bardzo mocno o swoje, ale na szczęście (lepiej późno niż wcale) rząd wsłuchał się i jeśli ten pomysł zostanie zrealizowany i skup wykonany przy odpowiednich dopłatach, czyli zostaną zrekompensowane straty rolników, to myślę, że to jest bardzo pożądany ruch w stronę rolników. Jeśli chodzi o zakaz importu różnych produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, to jest chyba jeszcze większy problem, który – mam nadzieję – uda się zażegnać – mówił prezes Instytutu Gospodarki Rolnej.
W sobotę weszło w życie rozporządzenie dot. zakazu przywozu z Ukrainy do Polski 18 produktów rolnych, m.in. zboża, cukru i mięsa wieprzowego. Zakaz ma obowiązywać do 30 czerwca bieżącego roku.
W reakcji na wprowadzone regulacje Komisja Europejska przypomniała, że polityka handlowa należy do kompetencji unijnych, a nie krajowych. Minister rozwoju i technologii, Waldemar Buda, zapewnił jednak, że decyzja polskiego rządu nie narusza tych kompetencji.
Została ona podjęta ze względu na bezpieczeństwo życia i zdrowia obywateli – wyjaśnił szef resortu rozwoju. Podstawą decyzji była informacja wykrycia na Słowacji niedozwolonych pestycydów w czasie kontroli zbóż z Ukrainy.
RIRM