Polska porozumiała się z Ukrainą w sprawie zboża

Jest porozumienie w sprawie tranzytu ukraińskiego zboża przez Polskę. Tranzyt będzie kontrolowany wspólnie przez stronę polską i ukraińską.

Wprowadzone w minioną sobotę embargo na ukraińskie zboże wywołało poruszenie po stronie ukraińskiej. Od czterech dni trwały w tej sprawie intensywne rozmowy na linii Kijów–Warszawa. We wtorek w trakcie wielogodzinnego sztabu rolnego doszło do porozumienia.

Transporty zboża z Ukrainy przejeżdżające przez Polskę będą konwojowane i monitorowane – zapowiedział minister rolnictwa, Robert Telus.

– Założenie plomb z GPS, z systemami elektronicznymi, które będą śledzić transport, czyli skąd i dokąd jedzie – zaakcentował szef resortu rolnictwa.

Nowe regulacje mają zakazać wycofywania się z tranzytu ukraińskich produktów rolnych. Nie będzie też możliwa zmiana miejsca docelowego transportu zboża – podkreślił minister rozwoju i technologii, Waldemar Buda.

– Utrzymujemy zakaz, jeśli chodzi o ściąganie towarów do Polski, a umożliwiamy przejazd przez Polskę do czterech polskich portów oraz do innego kraju europejskiego – mówił minister Waldemar Buda.

W wyniku negocjacji tranzyt ukraińskich towarów przez Polskę będzie odblokowany z czwartku na piątek – poinformowała pierwsza wicepremier Ukrainy, Yuliia Svyrydenko.

– Jesteśmy pewni, że nasi eksporterzy odpowiedzialnie będą podchodzić do tych wymagań – oznajmiła Yuliia Svyrydenko.

Na decyzję o zamknięciu tranzytu z Ukrainą nie czekały Węgry, które wstrzymały przepływ ukraińskich produktów rolno-spożywczych do odwołania.

Słowacja wstrzymała import, ale nie tranzyt – przypomniał słowacki minister rolnictwa, Samuel Vlčan.

– Naszym głównym zadaniem jest ochrona zdrowia rodaków i zapewnienie stabilności krajowego rynku towarów rolniczych, dlatego wprowadzamy zakaz importu produktów rolnych i spożywczych pochodzących z Ukrainy – powiedział Samuel Vlčan.

W środę taką samą decyzję ma potwierdzić Rumunia. To nie podoba się Komisji Europejskiej, która przygotowuje przedłużenie zwolnienia z cła i kontyngentów na towary ukraińskie do czerwca przyszłego roku. Jednakże wiceprzewodnicząca KE zaprosiła do rozmowy ministrów Polski, Węgier, Rumunii, Bułgarii i Słowacji.

– Zapraszamy na rozmowy w sprawie ukraińskiego zboża ministrów ds. handlu pięciu krajów, których przywódcy byli sygnatariuszami listu do Komisji Europejskiej w tej sprawie – wskazała Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.

Ubiegły rok dla polskich rolników był rekordowy – zebrano 35 mln ton zbóż. Polska jest krajem, który ma dużą nadprodukcję żywności, dlatego kluczowy jest eksport ziarna.

W obliczu likwidacji kolejnych gospodarstw coraz więcej zboża będzie szło na eksport – zaakcentował prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, Wiktor Szmulewicz.

– W dobrych latach sprzedawaliśmy około 7-10 mln ton na eksport. Jeżeli hodowla będzie mniejsza i zacznie spadać, to górka zboża będzie rosła na zbożach paszowych – powiedział Wiktor Szmulewicz.

Jakość polskich eksportowanych towarów spożywczych cieszy się renomą na świecie.

Wymieszanie polskiego zboża dobrej jakości z ukraińskim zbożem technicznym może oznaczać katastrofę nawet dla największych gospodarstw – analizował dyrektor śląskiej Izby Rolniczej, Roman Włodarz.

– W sytuacji gdy na rynkach europejskich mamy nadmiar żywności, gdy na całej kuli północnej jest nadmiar wszelkich produktów, to pogorszenie standingu eksportowego naszych produktów przez to, że było wskazanie obecności zboża technicznego, to jest duże zagrożenie – podkreślił Roman Włodarz.

Prognozy tegorocznych zbiorów zbóż przebijają poprzedni rok, dlatego priorytetowym zadaniem jest – do momentu żniw – wyeksportowanie nadwyżki zboża, która wynosi ok. 4 mln ton.

– Infrastruktura portowa, kolejowa i drogowa jest gotowa na przyjęcie dużej ilości zboża – zapewnił wiceminister infrastruktury, Marek Gróbarczyk.

Polska ma to zrobić bez pomocy chociażby portów litewskich czy niemieckich, bo – jak wskazał wiceszef resortu infrastruktury – posiada wystarczające zdolności przeładunkowe.

– Porty dzisiaj deklarują znacznie większe możliwości przeładunkowe. Podstawą oczywiście jest to, żeby zboże zaczęło napływać do polskich portów – podsumował wiceminister Marek Gróbarczyk.

Docelowo w Gdańsku ma powstać agroport obsługujący ogromne wolumeny towarów żywnościowych i nawozów.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl