Sprzeciwił się znieważaniu Ojca św., dziś jest sądzony

W poniedziałek odbędzie się kolejna rozprawa dotycząca byłego europosła Witolda Tomczaka. Jest on oskarżony za to, że przeciwstawił się znieważeniu Ojca św. Jana Pawła II.

Chodzi o wydarzenie sprzed 12 lat, kiedy były eurodeputowany w galerii narodowej Zachęta w Warszawie usunął głaz, który przygniatał postać Papieża Polaka.

Na poniedziałkową rozprawę sąd zamówił opinię eksperta z dziedziny odlewnictwa, który miał ocenić rzeczywistą wysokość szkody. Wnioskował o to obrońca oskarżonego, który uważa, że prokuratura zawyżyła wartość szkody. W akcie oskarżenia mowa jest o 40 tys. zł. Do wczoraj opinia nie dotarła jeszcze do sądu.

Do sądu wpłynęło natomiast ponad 50 tys. listów osób solidaryzujących się z Witoldem Tomczakiem, za które ten bardzo dziękuje. W audycji „Aktualności Dnia” powiedział, że swój czyn sprzed lat uznaje za powinność.

– Nie mogłem zgodzić się na dalsze uwłaczanie godności Ojca Świętego. Jako poseł RP, w towarzystwie pani poseł Haliny Nowiny-Konopki przy wsparciu modlitewnym wielu innych posłów, w sposób czynny usunąłem ponad 60 kg głaz z postaci Jana Pawła II. Niestety za ten czyn sprzed 12 lat jestem ścigany do dzisiaj. Tymczasem pseudo artysta, który jest autorem tej instalacji  Maurizio Cattelana nadal bezkarnie stawia swoje ekspozycje. Tą rzekomo uszkodzoną przeze mnie instalację sprzedał w Stanach Zjednoczonych na sumę ok. 900 tys. dolarów. Kilka miesięcy temu tego roku znów obrażał Polaków i katolików – akcentuje Witold Tomczak. 

W obronie oskarżonego wystąpiły również cztery połączone chrześcijańskie zespoły parlamentarne. Stanowisko skierowane zostało do prokuratora generalnego, rzecznika Praw Obywatelskich i władz RP – o czym poinformował przewodniczący parlamentarnego zespołu na rzecz Katolickiej Nauki Społecznej, Tadeusz Woźniak.

– Uważamy, że wycena szkody, jak również całe okoliczności związane z tym wydarzeniem, również oskarżenie i sprawa trwająca już tyle lat – to hańba polskiego wymiaru sprawiedliwości. Dlatego też zwróciliśmy się ze zdecydowanym apelem – a właściwie żądaniem – aby zwrócić uwagę na łamane prawo wolności wyznania w Polsce. Czyn pana posła Tomczaka uważamy za usprawiedliwiony, gdyż to właśnie okoliczności, ta pseudo rzeźba – to ona godziła w jego i większości Polaków uczucia religijne. Wszystkie okoliczności wskazują na to, że prokuratura powinna wycofać się z tego oskarżenia – dodaje poseł Tadeusz Woźniak.

Parlamentarzyści chcą również, aby prokurator generalny dokonał przeglądu całego postępowania dotyczącego byłego europosła a także tego, czy zostały dochowane wszystkie normy, wymagane przez polski wymiar sprawiedliwości.

– Wycena dokonana przez firmę ubezpieczeniową nie może stanowić podstawy dochodzenia, podstawy roszczenia. W sądzie musi być wycena biegłego sądowego a o takiej sytuacji nie słyszeliśmy. Wierzymy, że prawda zwycięży i wierzymy, że zwycięży wolność wyzwania, wolność słowa w Polsce. Wierzymy, że całe to postępowanie zostanie umorzone, jeśli nie to wierzymy, że pan poseł Tomczak zostanie uniewinniony – akcentuje poseł Tadeusz Woźniak

 

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl