Sprzeciw wobec propozycji likwidacji chowu klatkowego drobiu

Rolnicy zrzeszeni w unijnej organizacji Copa-Cogeca sprzeciwiają się planom likwidacji chowu klatkowego drobiu. Chodzi o inicjatywę obywatelską „Koniec Epoki Klatkowej”, która jest prowadzona przez tzw. organizacje ekologiczne. Pod petycją podpisało się prawie 1,5 mln obywateli Unii Europejskiej.

Jak zwróciła uwagę Copa-Cogeca, liczba sygnatariuszy jest zdecydowanie mniejsza od grupy farmerów zrzeszonych w unijnej organizacji.

Gospodarze zaznaczyli jednocześnie, że są otwarci na zmianę technologii. Jednak nie może ona wiązać się z kolejnymi inwestycjami i stratami hodowców.

Monika Przeworska, dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej, podkreśliła, że likwidacja chowu klatkowego drobiu uderzy w polskich rolników.

– Blisko 87 proc. całej populacji kur niosek znajdujących się w Polsce jest utrzymywana w tym systemie. Dlatego jeśli regulacje, które są obecnie procedowane i o których mówi się w Parlamencie Europejskim, weszłyby w życie, to dla polskich rolników oznaczałoby to konieczność kolejnych inwestycji. Problem polega na tym, że kilka lat temu część rolników podjęła ogromną inwestycję i wymieniła klatki na te, które obowiązują obecnie. Teraz okazuje się, że kredyty nie zostały jeszcze pospłacane, a Unia przygotowuje kolejne restrykcje i wymagania dla hodowców – powiedziała Monika Przeworska.

Dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej wskazała również, że kolejnym problemem dla rolników będzie budowa nowych kurników, jeżeli hodowcy chcieliby utrzymać dotychczasową liczbę drobiu.

Jak dodała, będzie to trudne przedsięwzięcie ze względu na obecne prawo, które umożliwia tzw. organizacjom ekologicznym blokowanie takich inwestycji.

RIRM