Specjaliści podkreślają, że in vitro budzi nie tylko wątpliwości etyczne, ale i medyczne
Specjaliści zajmujący się leczeniem niepłodności podkreślają, że in vitro, którego finansowania chce część polityków, budzi nie tylko wątpliwości etyczne, ale i medyczne.
Doktor nauk medycznych Aleksandra Kicińska z InVivo Medical Clinic w Gdańsku wskazała, że sztuczne zapłodnienie może powodować różne powikłania i zaburzenia, zarówno u dziecka poczętego tą metodą, jak i jego matki. Ekspert zaznaczyła, że coraz więcej mówi się o tym w świecie nauki.
– Coraz więcej w literaturze przedmiotu, w piśmiennictwie medycznym znajdujemy informacje, które mówią o różnego rodzaju powikłaniach i zaburzeniach, jakie dotykają dziecko i matkę, która zdecydowała się tą metodą osiągnąć potomstwo. Mamy wiele dowodów w naszej klinice – powiedziała Aleksandra Kicińska.
In vitro wiąże się także ze stratą wielu zarodków ludzkich. Aleksandra Kicińska podkreśliła, że jest wysoce nieetyczne, iż jedno dziecko urodzone w ramach tej procedury, przychodzi na świat kosztem życia innych poczętych dzieci.
Ekspert mówi, że wątpliwości budzi też mrożenie zarodków i brak możliwości ich „wyrodzenia” czy kwestia banków nasienia i komórek jajowych.
– Zaczyna się problem, że jedno dziecko może mieć nawet kilkoro takich rodziców, którzy są genetycznymi dawcami, taką mamę, która wynosi dziecko i jeszcze rodziców, którzy po prostu to dziecko przyjmą. Mamy coraz więcej dylematów, które są dylematami prawno-etycznymi. Musimy to wszystko brać pod uwagę – zaznaczyła Aleksandra Kicińska.
W Sejmie odbyło się w środę pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o finansowaniu in vitro. Dalsze prace nad inicjatywą popiera większość klubów. Wniosek Konfederacji o odrzucenie projektu będzie głosowany 28 listopada.
RIRM