Sopot: 66-letnia kobieta straciła 100 tys. zł po telefonie fałszywej pracownicy banku
66-letnia sopocianka straciła 100 tys. zł po rozmowie telefonicznej z fałszywą pracownicą banku i instalacji aplikacji na telefonie.
Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie Lucyna Rekowska powiedziała PAP, że do oszustwa doszło w czwartek.
„Do 66-letniej mieszkanki Sopotu zadzwonił telefon. Numer wskazywał, że dzwoni ktoś z centrali banku. W słuchawce odezwała się kobieta i poinformowała, że jest pracownikiem działu zabezpieczeń banku. Powiedziała kobiecie, że ktoś próbował włamać się na jej konto bankowe i by sprawdzić, czy nie było innych prób wejścia na konto kazała je chwilowo zamknąć” – dodała Rekowska.
Dzwoniąca kobieta twierdziła też, że będzie trzeba otworzyć nowe konto bankowe. Sopocianka, chcąc uchronić swoje oszczędności, ściągnęła wskazaną przez „pracownicę banku” aplikację i wykonywała jej wszystkie polecenia.
66-latka wierzyła we wszystko, co mówiła dzwoniąca, ale gdy zorientowała się, że połączenie trwa już ponad 3 godziny, sama zalogowała się na swoje konto bankowe. Wtedy zorientowała się, że z jej konta zniknęło 100 tys. zł.
Po tym, jak dzwoniąca do niej kobieta rozłączyła się, 66-latka sama zadzwoniła na infolinię swojego banku i powiadomiła o całej sytuacji.
Jej konto zostało zablokowane. Mieszkanka Sopotu o wszystkim powiadomiła też policjantów, którzy zajmują się już tą sprawą.
PAP